Autor: Marcin Piaskowski (zwirek_at_aristo.pb.bielsko.pl)
Data: Wed 09 Apr 1997 - 16:02:29 MET DST
Grego_at_RMnet.it (Gregorio Kus) wrote:
>On Fri, 4 Apr 1997 15:08:59 +0200 (CEST), Marcin Piaskowski wrote:
>>Ja zawsze odsylam bezposrednio do nadawcy.
>>To chyba najlepszy sposob.
>to prawie nigdy nie jest najlepszy sposob na spam.
>Wiekszosc spamu przychodzi z nieistniejacych adresow
>tak ze poczta wyslana na nie odbija sie i wraca do Ciebie
>w postaci zalacznika do mesg "mail undelivered"
Zazwyczaj udaje mi sie poznac po adresie czy jest prawdziwy, czy
zmyslony. Ten raczej istnieje:
From: "Dr. Jake Nickels" <vicmar_at_rogers.wave.ca>
Poza tym mozna ustawic pole From: na wartosc root_at_rogers.wave.ca i
odeslac. Wtedy list juz do mnie nie wroci...
Ale to chyba racja, ze najlepiej tylko DEL i zapomniec o takim
smieciu. Czasem jednak mnie bierze na zlosliwosci jak widze, ze biedny
modemik meczy sie przez kilka minut z takim smieciem a reszta poczty
czeka.
Pozdrowienia,
_()_Marcin Piaskowski___ ____ _ _
(_ )( \/\/ )(_ _)( _ \( ___)( )/ ) "Behind every great fortune,
/ /_ ) ( _)(_ ) / )__) ) ( there is a crime"
(____)(__/\__)(____)(_)\_)(____)(_)\_) BALZAC
http://www.pb.bielsko.pl/~zwirek/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:01:38 MET DST