Autor: RobertK (robertk_at_hermes.cpu-zeto.com.pl)
Data: Fri 28 Mar 1997 - 15:11:47 MET
Czy Ktoś zetknął sie kiedyś z kartą miro 34Connect ? Jeśli nie to jego
szczęście. Odwieczny mit, żę są
produkty dobre lepsze i niemeckie dowodzi w tym wypadku, że jest to tylko
mitem.
A teraz do rzeczy. Karta ta to swego rodzaju kombajn. Jest to karta
dźwiekowa wyposazona w procesor DSP przeznaczona do montażu dzwieku,
(posiada stosowne oprogramowanie) oraz modem i fax obslugiwane przez
rzeczony DSP. Producent dolacza tez oprogramowanie do Internetu (do luftu).
Problemy zaczynają sie gdy chce sie tą karte wykorzystac jako modem.
Po zainstalowaniu karta wybiera sobie port com o numerze 4 i tam istaluje
sie jako modem.
Portu com4 oczywiście nie ma w rozpatrywanym komputerze.
Modem oczywiście nie działa.
Darmo by szukać w dokumentacji czy w pomocy do Win95 co począć.
Po to by w końcu zainstalować tę kartę, trzeba było wyłączyć w BIOSie
rozpoznawanie portów COM
i ręcznie ustawić tylko COM1 i przypisać mu adres i przerwanie, tak aby
wymusić aby modem karty zainstalowal sie na COM1.
Nie musze dodawać, że dojscie do tego jak to zrobic zajelo autorowi tego
listu ponad dwa dni.
Konfrontujac te doswiadczenia z dokumentacja w mysl której instalacja jest
lekka łatwa i przyjemna wypada jedynie stwierdzic, że karta opisana jest
szitem do kwadratu.
Jesli ktos ma podobne doswiadczenia z produktami firmy miro niech cos
napisze.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:59:24 MET DST