Autor: User Slawek (slawek_at_pupil.ifpan.edu.pl)
Data: Fri 28 Mar 1997 - 14:32:29 MET
Kolejny problem jest nastepujacy:
Byl sobie dysk twardy (prawdziwy twardziel :)
dzialal sobie pieknie pod DOS'em (tj DOS sie z niego boot'owal itp..) - sielanka.
W pewnym momencie naszla mnie ochota zainstalowania na tym dysku RHLinuxa.
Linux jak to linux zainstalowal sobie lilo w boot-sektorze HDD.
Sielanka trwala dalej :)
Jednak w pewnym momencie musialem usunac linuxa i zainstalowac z powrotem
starego poczciwego DOS'a
I tu pojawia sie problem: (Uwaga PROBLEM!) :)
POdczas startu systemu pojawial sie lilo, ale poniewaz nie znajdowal Linuxa,
to system nie startowal.
Gdzies kiedys przeczytalem, ze FDISK (DOS) posiada funkcje /MBR czyli zapisu
(odswierzenia) Master Boot Sektora. Po wykonaniu fdisk /mbr i restarcie systemu
pojawial sie komunikat:
PRESS ANY KEY TO REBOOT :)
Pogzrebalem wsrod swoich Blyskietek i znalazlem programik bootinst, ktory
instaluje boot-selector podobny do Boot-selectora z FreeBSD.
System zaczal dzialac, tyle ze pojawia sie prosba:
Na szczescie po 5 sek system domyslnie wybiera F1 i wszystko jest OK!
Identyczna sytuacje mialem z dyskiem na ktorym siedzial FreeBSD.
W przyplywie dobrego chumoru zaczalem eksperymentowac:
Zainstalowalem linuxa, wykasowalem go, potem FDISK /MBR:
tu znowu pojawil sie PRESS ANY KEY TO REBOOT
chwycilem wtedy MKS_vir'a (Nazwa podana w celach informacyjnych)
i uruchomilem opcje odswiezenia boot sektora i tablicy pamieci - pomoglo!!!
Jednak nie na dlugo. Gdy przenioslem dysk do innego komputera znowu pojawilo
sie magiczne PRESS....
Czy macie jakies pomysly co zrobic???
Dysk Western Digital Caviar 850MB (LBA)
Wesolych Swiat
Slawomir Stuglik
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:59:24 MET DST