Re: Argumenty: Co zamiast Windows 95?

Autor: Piotr Tauzowski (ptauz_at_omk.il.pw.edu.pl)
Data: Mon 10 Mar 1997 - 20:14:58 MET


> Przepraszam, nie rozumiem.. A co mi po pieknym programie
> objektowym ktory jest co prawda znakomicie zorganizowany,
> ale za to nie efektywny alno nie dokladny?

Tak, ale dzieki tej organizacji dosc szybko pisze programy ktorych
bym nie napsal strukturalnie, a lepiej miec taki niz nic.

A w ogole to widzisz jak sie krytykuje to trzeba byc samemu w
porzadku (Mam nadzieje ze Ciebie to nie dotyczy). Ja czytam czesto
w roznych ksiazkach rozne idiotyczne pomysly jak pisanie w fortranie
pod DOSem w trybie rzeczywistym z keszowaniem duzych macierzy na
twardym dysku. Neefektywne algorytmy przechowywania duzych macierzy
"sky line" profilowej po kolei wektorami porypane tak ze sam autor
przyznaje ze "dostep do elementu jest troche wolny". Tak ze najpierw
trzeba umiec w pelni wykorzystac to co sie ma "na pokladzie", pisac
efektywne algorytmy i dopiero zastanawiac sie nad efektywnoscia
algorytmow.

> > 3. Liczy sie tez efektywnosc pracy programisty. Strukturalnie to pare
> > osob sie uzera niewiadomo ile a obiektowo jedna osoba pisze to samo
>
> Totalne nieporozumienie, ktore wymagaloby dluugiej odpowiedzi...
> A po co piszesz program MES SAMODZIELNIE? Odkrywasz kolo?
> Juz odkryte. Nad MES pracowaly i pracuja duze i dowsiadczone
> ZESPOLY. Samamu mozna napisac co najwyzej zabawke

Moze i zabawke, ale najwazniejsze ze prace dyplomowa.Poza tym ta
zabawka ma spore mozliwosci i naprawde fajnie sie nia bawi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:58:09 MET DST