Re: Argumenty: Co zamiast Windows 95?

Autor: Piotr Tauzowski (ptauz_at_omk.il.pw.edu.pl)
Data: Fri 07 Mar 1997 - 17:50:33 MET


>
> Jest jeden problem - przydzial pamieci na wynik i mozolne przepisywanie
> danych.

Przydzial pamieci nie jest zadnym problemem ani obciazeniem dla
komputera Sam sprawdzalem to zagadnienie bo mnie to interesowalo w
innej sprawie (Alokacja macierzy sztywnosci w MES)
A poza tym tylko idiota przepisuje z jednej macierzy do drugiej w
petli wiecej for k=1 .... A[k]=B[k] kiedy sa bardzo szybkie funkcje
kpiujace cale obszary pamieci (np. memcpy wC++);

A tak wogole to to samo musisz zrobic robiac operacje "recznie" przy pomocy
zwyklych procedur zwlaszcza gdy wyrazenie jest bardziej zlozone np
rownanie ruchu: ( K*q + M *q'' + C * q') to tez gdzies musisz
przechowywac posrednie wyniki

>
> : > A drugie - pokaz ten program komus innemu. Bez komentarzy, tylko
> : > 'stary, sprobuj dopisac wczytywanie danych z pliku'. Obiekty piekne
> : > sa, ale niestety trudno czytalne dla innych niz autor osob.
>
> : BZDURA. No przeciez we wszystkich kziazkach ktore operuja rachunkiem
> : macierzowym jest taki zapis i w programie jest taki sam zapis. to
> : jest o niebo czytelniejsze niz te beznadziejne procedury macierzowe.
>
> Owszem, czasem sie zdarza ze to jest czytelniejsze. Ale czesto masz
> zapisane A=b+c*d, i sie zaczynaja schody - czy aby na pewno c i d to
> macierze? A jesli tak, to czy * jest operatorem mnozenia macierzy,
> a moze to iloczyn skalarny wektorow. Czy b na pewno jest macierza, bo
> moze ktos sie pomylil i to jest liczba, dodawana do kazdego skladnika
> macierzy.

Nikt by sie nie mogl pomylic bo operatory macierzowe sa jednoznacznie
okreslone. Definicja operatora dla jakiegos typu (Macierz * Macierz)
jest TYLKO jedna. A ja nie mam innego typu niz Macierz. Wektor
to jednokolumnowa macierz. I albo inny operator dla iloczynow
(niechetnie) albo poprostu ~b*c (~ transpozycja). A na iloczyn
wektorowy dodry jest operator ^ . A w ogole jesli moje postingi brzmia
huraoptymistycznie to przepraszam. Ja uwazam, ze operatory to
porzyteczne narzedzie i jestem przeciwnikiem definiowania wszystkich
"ptaszkow" jak leci co tylko jest na klawiaturze Nie powinno byc tego
za duzo. Kazdy sam okresli sobie "rozsadny umiar" w uzywaniu tego narzedzia.

Jezyk C++ w ogole jest chyba najbardzie liberalnym jezykiem
(niektorzy za to go nie lubia) i dlatego mozna w nim pisac bardzo
nieczytelnie (nawet jest konkurs) a mozna na bardzo czytelne wszystko
zalezy od dobrej woli programisty.Ci natomiast o mniej liberalnych w
tym wzgledzie pogladach wola sie bardziej napracowac, miec mniej
swobody ale za to superefektywny numerycznie kod. Tak ja to widze

> : Jak pokazuje moje fragmenty programu to kazdy kolek kto choc troche
> : liznal mechaniki domysla si co ten fragment programu liczy nie zznajac C++.
>
> Uwaga - bo TY jestes autorem, i pokazujesz fragmenty z komentarzem 'a tu
> liczymy ....'. Chlop widzi wzory takie jak w ksiazce i sie cieszy.
> Sproboj dac dyskietke bez ustnych wyjasnien i pokazywania
> palcem odpowiedniego fragmentu.

Wlasnie ze pokazuje bez komentaza o oni kojarza z grubsza co sie
dzieje.Z reszta nie chodzi tu o takie popisy. Nawet jezeli ktos nie
jest przyzwyczajony i w lot nie chwyci o co chodzi to po krotkim
zastanowieniu dojdzie o co chodzi A nie tak jak ja w fortranie gdzie otwieram
listing i przy mojej dobrej woli i dluzszych studiach nie mam zielonego pojecia o co tam chodzi.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:57:55 MET DST