Re: Co zamiast Windows 95?

Autor: Andrzej Lewandowski (lewando_at_ibm.net)
Data: Thu 20 Feb 1997 - 17:12:16 MET


Nyce_guy wrote:
>
> Wiktor Niesiobędzki <wektor_at_free.polbox.pl> wrote in article
> <330B7E99.6470_at_free.polbox.pl>...
> > Czesc,
> > Mam maly problem = maly twardziel ;) a chcialbym miec DOBRY system
> > operacyjny, a jednoczescnie nie tracic Offica z win95 (jakos sie do tego
> > przyzwyczailem, a jak sie porzadnie posiedzi i po reinstaluje to jakos
> > tak czesto sie nie wiesza...) i mysle o 2. systemie, ale nie wiem co
> > wybrac. Juz wiem ze NT4.0 jest do kitu bo mialem z nim i osoba, ktora na
> > nim pracuje stycznosc. Prosze o rade,
> > Pozdrawiam
> > Wiktor Niesiobedzki
> >
> Co w winNT jest do kitu? Pytam pelen niepokojacego oczekiwania?

Wlasnie... Ja nie pamietam kiedy mi NT padl. Wlasciwie to chyba nie padl
ani razu... Cos mi sie wydaje ze wszyscy dzentelmeni zglaszajacy
reklamacje dotyczace Windows maja takie same pretensje jak facio ktory
"wkreca" srubki przy pomocy mlotka i narzeka ze mu zle idzie....

Andrzej Lewandowski

P.S. Na temat UNIXa polecam ksiazke "The Handbook of UNIX Haters".
Gruba, 300+ stron. Mozna sie dowiedziec co w UNIXie zostalo spieprzone,
dlaczego UNIX pada jak wsciekly i dlaczego niespecjalnie nadaje sie
do zastosowan komercyjnych.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:55:26 MET DST