Re: Windows 96

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 10 Feb 1997 - 22:52:16 MET


On 10 Feb 1997 15:58:41 GMT, StaCH_at_tpnet.pl wrote:
>Tez uwazam podobnie poniewaz skoro oprogramowanie do sprzedazy
>polis dziala 6 lat to moze dzialac i nastepne 6 o ile nie zajda znaczace
>zmiany w strukturze firmy .... Jesli ktos uzywa Lotus 123 i ma napisane
>macro, ktore zalatwia mu sprawe to po co ma kupic nowsza wersje skoro dodatkowe
>funkcje/mozliwosci wprowadzone w nowej wersji nie sa mu niezbedne?

A tu sie niestety niezgodze. Zbyt wiele razy nacialem sie na
"przestarzale" programy.

Program moze sobie chodzic 6 lat, po czym trzeba wprowadzic jedna mala
poprawke i sie okaze ze:
- programista nie ma juz narzedzia, musi skompilowac nowym
- narzedzie nie chodzi z MS-DOS >4.0,
- stare 5.25" dyskietki nie dadza sie wepchnac w nowy komputer.
- na herculesa juz sie kodu wygenerowac nie da.

No i musimy miec nowy komputer. Na nowy komputer mozemy takze byc
skazani w wyniku awarii, rozwoju firmy, etc.

A nowy komputer to:
- jak wyzej [brak herculesa, FDD 5.25, nowy DOS]
- ma za duze dyski,
- bez EMM386 nie zwolni 600KB pamieci, a z EMM nasz stary program jest
   niekompatybilny.
- klawiatura ma za duzo klawiszy
- ma nowa karte sieciowa, a stary program ani z NETX, ani z vlm nie
   pochodzi.
- drukarki z Mazowia nie da sie kupic..

i program nie dziala.

Niestety - programy trzewa odswiezac. Niekoniecznie trzeba gonic
najnowsze rzeczy, ale w miare na biezaco trzeba byc.

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:54:31 MET DST