Autor: Leszek A. Szczepanowski (twinsen_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Thu 30 Jan 1997 - 11:21:06 MET
Ostatnio spotkalem sie z takim przypadkiem:
Dysk twardy Seagate 1,27 MB (z serii tych cienkich
i malych)
Mialem zalozyc na nim system DOS 6.22
No wiec tak: start z dyskietki, fdisk,
[4] - sprawdzam - nie ma nic,
[1], Enter, Enter - reboot, powinna byc partycja
- jest, wiec format c: /s, poszlo, jest system.
Reboot......Zima! No to jeszcze raz start z dyskietki,
sprawdzam - wsio jest!! Sa pliki msdos.sys, io.sys i
command.com, jest nawet drvspace.sys.
Uruchamiam DiskEditor-a z dyskietki - w bootsektorze
jest to co ma byc i ladowac system...
Dobra, to jeszcze raz - reboot. ..... i zima.
Dysk sie nie bootuje !!! Dostalem cholery,
grzebie w biosie - juz wylaczylem wszystko
co mogloby psuc ! NIC! No to ja dla pewnosci
load bios defaults, setup defaults...
ZIMA !!!! (a dane na dysku sa!! - dogralem tam w
miedzyczasie nortona zeby go ciagle z flopa nie
uruchamiac).
No wiec siegnalem po bron ostateczna - EZ drive.
Zainstalowalem, pomieszalo, pomieszalo,
zmniejszylo mi rozmiar podstawowego ramu o 4 kB,
i RUSZYLO !!! Starting MS-DOS ...
Ale zeby bylo smieszniej, kontrolka dysku nawet
z tym disk managerem pali sie caly czas na pol
gwizdka, a rzeczony dysk nie dziala z tyloma
komputerami z iloma go sprawdzalem !!
Mial ktos podobny przypadek ?
A i jeszcze jedno, podpinalem do komputerow
Pentiumowatych, z kontrolerem na plycie,
a inny dysk tego producenta tego samego typu
chodzi bez problemow...
Sorry za przydlugie nudzenie, ale pierwszy raz
sie z czyms takim spotkalem ....
--
-----------------------------------------
| Leszek A. Szczepanowski, SQ9ANR |
| Email: twinsen_at_zeus.polsl.gliwice.pl |
| Amprmail: sq9anr_at_gliwice.ampr.org |
| IRC nick: Emean, sometimes on #gaduly |
-----------------------------------------
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:53:26 MET DST