Autor: Mariusz Fras (maf_at_ub.ists.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 15 Jan 1997 - 15:08:32 MET
Romuald Zylla, T.Uni. of Lsdz, PL (zylla_at_lodz1.p.lodz.pl) wrote:
[ciach]
: >Inna sprawa, ze chyba driver jest albo nie nejlepiej napisany albo ma
: >zbyt duze mozliwosci, co sie objawialo np. tym ze ladowanie programow
: >dosowych trwa zauwazalnie dluzej - to dla PS/2 ,
: Jesli do kazdej sesji dosowej trzeba zaladowac takze drajwer myszy
: do pamieci to sie nie dziwie.
Troche pozno ale dokoncze temat.
To powyzej dotyczylo TYLKO DOSa wiec o zadnych sejach nie ma mowy
(co najwyzej jednej jedynej sesji ;-) ). Chodzi o to ze uruchamianie
programow pod dosem trwa zauwazalnie dluzej, a uruchamianie Windows 3.11
trwalo b. dlugo (to dalo sie skrocic).
Generalnie sterownik dla myszy L. ma bardzo duzo parametrow (np. dotyczacych
APM) i do tego nie wszystkie sa dokladnie opisane. Ustawiajac je (glownie
wylaczajac) udalo mi sie znacznie skrocic np. ladowanie Windows 3.11 (niemal
jak przy zwyklym sterowniku) ale czas uruchamiania programow dosowych chyba
jest nie do przeskoczenia.
maf
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:51:58 MET DST