Re: WinNT i nie tylko

Autor: Tomek Kaminski (kaminski_at_ii.uj.edu.pl)
Data: Fri 25 Oct 1996 - 08:16:55 MET DST


>> > a ze tak z glupia spytam, jaka jest roznica miedzy workstation i
server? :)
>> > karpio
>
>> a ze tak z glupia odpowiem roznia sie cena :)
>
>z glupia spytam, czym jeszcze istotnym, co mialoby az taki wplyw na
wydajnosc
>i zapotrzebowanie na ram? :)
>karpio

To jest _dokladnie_ ten sam kod.
NT jako serwer badz workstation, konfigurowany jest na poziomie
registrow. Niestety - z tego tez powodu przeniesienie obslugi grafiki do
Ring 0, dotyczy tez serwera, co moze byc oplakane w skutkach.
Upraszcza jednak pisanie driverow.

W momencie bootowania, Nt pobiera dane z registry i odpala potrzebne
serwisy, konfiguruje sie.
Konfiguracja ta jest optymalizowana (choc nie wiem jak dobrze) w
zaleznosci od przeznaczenia - inaczej dla serwera inaczej dla WS.

Np. w 3.51 serwer gorzej radzil sobie z sesja DOS'owa - musial w tym
celu odpalic VDM (virtual DOS machine) ktora zzerala mnostwo zasobow,
a WS obslugiwala to lepiej.

Na koniec - serwer ma wiecej defaultowo odpalanych serwisow, ktore
potrzebuja czasu procesora i pamieci.

pozdrawiam,
Tomek Kaminski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:34:58 MET DST