Re: Zakup komputera

Autor: WP (przygoda_at_clri6a.gsi.de)
Data: Thu 17 Oct 1996 - 16:38:11 MET DST


Dariusz Kloc <kloc_at_antares.astrouw.edu.pl> wrote:

>W najblizszym czasie mam zamiar kupic komputer.

Pare osob ci juz odpisalo, wiec chyba za duzo nie powiem, choc...

> W tym miejscu zwracam sie z prosba do wszystkich
> ,ktorzy przeszli przez ten ciezki okres w zyciu
> mlodego czlowieka ,aby podzielili sie ze mna swoimi
> doswiadczeniami i pomogli podjac trudne decyzje np.:

Tak naprawde, to jesli chcesz miec dobry sprzet (i masz kase - a z tym
jest chyba najbolesniej), to taki "okres w zyciu" powinno sie
przechodzic mniej wiecej co 2 lata. Juz po ok. 1 roku sprzet traci
mniej wiecej polowe na wartosci. Painful...! Dlatego szybkie komputery
moga miec albo ci, co maja wyrazny profit z tego (w postaci
zarobkowania przy uzyciu komputera, ale takze w postaci nauczenia sie
wielu rzeczy, jezeli komputera uzywa sie w tym celu, a nie tylko gry,
czy powierzchowne poznanie paru programow, 0 programowania itd.)

Nie dublujac innych skoncentruje sie na tym, co uwazam za istotne.

> - czy warto kupic monitor 15 calowy ?

Ktos tu napisal, ze wazniejsza od monitora jest "plyta glowna". Otoz
ja uwazam, ze najwazniejszy z tego wszytkiego jest wlasnie MONITOR!
I mowie to jako osoba, ktora przez ostatnie miesiace przy komputerze
spedza do 12 godzin (tak jest!) dziennie.
Kiedy sie popracuje troche z komputerem to zaczyna sie doceniac, jak
wielkim dobrodziejstwem jest b.dobry monitor. Kupujac rok temu mojego
PCta bez zastanowienia sie kupilem do niego 15" cyfrowy monitor. Dzis
czuje, ze o ile tylko moglbym, to kupilbym 17" - a nawet i to bez
cienia przesady - 19" cali SONY. Zdaje sobie sprawe, ze zapora jest
kasa, ze kazdy chcialby wiekszy, ale jest drogi, ale ja chce tu tylko
postawic akcent jak bardzo warto poswiecic sie (finansowo) dla dobrego
monitora. Oczy sie ma jedne, a i komfort pracy NIEPOROWNYWALNY (mowie
to znow na podstawie doswiadczen z moim PCtem a komputerami przy
ktorych siedze, z monitorami od 17" po 22"). Innymi slowy 15" to jest
minimum. Chyba ze naprawde kasa cisnie (mnie tez cisnela, ale wolalem
wziac monitor 15" na raty niz...).
Wreszcie istotnym argumentem IMHo jest to, ze monitor z calego tego
komputerowego badziewia starzeje sie (i traci na cenie) NAJWOLNIEJ.
Z cala pewnoscia analogiczny monitor kupiony dzis za rok nie bedzie
tanszy o polowe, czego nie powiedzialbym o plycie glownej a tym
bardziej procesorze. Czyli monitor - jesli dobry parametrami - sluzyc
ci moze do kolejnych 2-3 komputerow nawet.

> - czy slusznie jest kupowac na gieldzie ?

Wiem, ze roznie ci tu radzili - ale mnie dobija sposob handlowania na
gieldzie. Przypomina mi to mniej wiecej handel na poziomie cinkciarzy
walutowych sprzed parunastu lat. Oczywiscie nie pod wzgledem
legalnosci, tylko sposobu. Na gieldzie jest tlok, ryzyko (ze
sprzedawce widzisz byc moze ostatni raz)... Owszem, zdarza mi sie
kupowac od czlowieka, ktory na gieldzie sprzedawal (tez ma juz sklep),
ale tylko prywatnie i dlatego ze go znam. Poza tym radze ci zrobic
dobry i szeroki wywiad zanim cos kupisz i okaze sie, ze np. w jakims
nieduzym komputerowym sklepiku wcale nie bylo wiele drozej - a z pewna
gwarancja (ja kupilem monitor w malym sklepiku, zepsul sie nieco, to
naprawili "bez szemrania"). No a jesli chodzi o kupowanie z VATem czy
bez... to juz inna kwestia. Bez VATu tzn. przemyt - bynajmniej nie
mowie, ze nie masz z tego skorzystac ;) - ale roznie wtedy bywa z
jakoscia. Znajdziesz mase ludzi ktorzy sa zadowoleni z gieldy i wcale
nie tak malo, ktorzy sie na gieldzie niezle nacieli (wlacznie z
oszustwami typu brak cache'u na plycie glownej, a jeden z moich
kolegow wymienial 3 razy dysk twardy, bo co wzial nastepny, to robily
sie zaraz bad-sectors...).

> - gdzie warto kupowac ?

No to jak powyzej.... Popytaj znajomych, poszukaj niekoniecznie
molochow handlowych, czasem zupelnie milo i tanio mozna kupic w
sklepie prowadzonym przez paru mlodych gosci, ktorzy byc moze
wczesniej sprzedawali na gieldzie... Regul tak do konca nie ma, bo one
sie tworza poprzez fakty, ktore musisz doswiadczyc na wlasnej skorze.

Jeszcze na koniec dla formalnosci: minimum 16 MB RAM (nawet nie mysl o
mniejszej ilosci zwlaszcza, ze RAM jest teraz relatywnie b.tani).
I dysk twardy... jakby to powiedziec? Ludzie dziela sie na tych,
ktorzy juz nie maja miejsca na dysku oraz tych, ktorzy go wkrotce nie
beda miec... Wiec.... im wiecej tym lepiej! Oczywiscie jest jakies
optimum zawsze (tzn. zazwyczaj nie oplaca sie kupowac najwiekszych
osiagalnych w danym momencie na rynku dyskow). Jak dla mnie to obecnie
rozsadne jest 2 GB (przykladowa cena u mojego znajomego 800 zl za
Seagate), ostatecznie 1,6 GB (cena za WD okolo 700 zl - w
sklepach/sklepikach - wiecej o jakac banke /VAT!/).

No to, milych zakupow!

Witek P.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:34:27 MET DST