Re: Wind.. +> pozwolilem sobie podsumowac dyskusje

Autor: Piotr Bernatowicz (BERNAT_at_alfa.ichf.edu.pl)
Data: Mon 09 Sep 1996 - 13:25:34 MET DST


In article <F4EA096D37_at_golem.umcs.lublin.pl> KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl (Andrzej Karpinski) writes:
>From: KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl (Andrzej Karpinski)
>Subject: Re: Wind.. +> pozwolilem sobie podsumowac dyskusje
>Date: 8 Sep 1996 22:19:00 +0200

>"Umarl Wimmer, umarl, juz lezy na desce.
> Gdyby mu zagrali, podskoczylby jeszcze"

>Z jednej strony ciesze sie, ze Pan Wimmer poddal sie wobec niemozliwosci
>przegadania porywajacej wiekszosci sposrod nas (gdziez tak wychwalana przez
>niego, niezbyt skromnie, sprawnosc jezyka? :) ), a z drugiej, jest mi
>cokolwiek przykro z powodu tego co napisal oraz jego stosunku do oponentow.

>> Poniewaz Szanowni Panowie wracaja do starej/sprawdzonej metody argumentacji
>> ad personam (np. Towarzysz, a zabraklo jeszcze chyba Zyda, kosmopolity i
>> cyklisty), ktora na dzien dobry ma odmownie zalatwiac dyskutanta, a nie mam
>> juz ochoty szarpac sie w nieustajacej polemice, koncze nie tyle watek, co
>> udzial w tej mocno niesympatycznej grupie.
>> Zostawiam wiec Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, zyczac wszelkich sukcesow na
>> unixowej drodze zycia. Nie bede juz Panstwa denerwowal bzdurami o Windows
>> 95 i pokreconych aplikacjach dla tego poronionego systemu.

>Po raz kolejny kolega Wimmer, postaral sie o mocno niesympatyczny komentarz
>na temat osob zapisanych na PECETa, pod pozorem krytykowania wycieczek
>osobistych. Mysle wiec, ze warto postawic kroke nad "i" po raz ostatni i
>wyjasnic, by nie bylo niedomowien, o co w ty mwszystkim chodzi. Otoz wbrew
>temu co pisze Wimmer Pawel, to on wlasnie stara sie zalatwic za kazdym razem
>z gory odmownie oponentow (w ogole to jak mozna odwazyc sie na krytyke tego
>co pisze Pan Redaktor?), i to wlasnie od niego wyszla cala agresja. A tego
>typu zachowania nie pozostaja nigdy bez odpowiedzi, w tym przypadku
>szczegolnie silnej. Jest mi naprawde przykro, ze Redaktor w jednej z
>najwiekszych gazet komputerowych w Polsce jest na bakier z kultura i zasadami
>panujacymi w sieci, a ponadto za kazdym razem zdradza powazne braki w
>wiedomosciach w zakresie tematow, ktorymi zajmuje sie zawodowo. Podwaza to
>wiarygodnosc calego wydawnictwa Lupus, gdyz mozna bardzo prosto wyciagnac
>wnioski, ze siedza tam sami malo sympatyczni, uparci ludzie, nie majacy
>pojecia o czym pisza. Ja przynajmniej takie wrazenie odnosze obserwujac
>poczynania Pana Wimmera. Zwlaszcza, za on sam o tym pisze i potwierdza to,
>wciagajac do dyskusji chocby Janka Stozka i inncyh redaktorow, ktorzy pewnie
>nawet nie wiedza, ze ich nazwiska Wimmer wymienia publicznie na liscie (w
>dodatku w jakim kontekscie ;) ). To wlasnie Wimmer zaczal obrzucanie
>inwektywami (vide idiota i temu podobne) i sparzyl sie mocno, gdy stwierdzil
>ze wszystko wrocilo do niego z sila zdwojona, choc moze nie w tak za
>przeproszeniem chamskiej postaci. To nie pierwszy raz, gdy poczatkujacy
>sieciowcy uwazaja, ze im wszystko wolno i ze sa najwazniejsi, by po chwili
>wycofac sie obrazajac sie na wszystkich, zamiast ogolnie przyjetego
>"przepraszam". To takze nie pierwszy raz, gdy czlowiekowi majacemu blahe
>pojecie o komputerach uciera sie nosa, i odchodzi on niezbyt przyjaznie
>nastawiony, ze ktos odwazyl sie powiedziec "pleciesz bzdury". Szkoda tylko,
>ze Wimmer nie wyniosl z tego zdarzenia zadnej nauki, i pewnie sparzy sie
>dyskutujac w ten sposob nie raz jeszcze.

>> z szacunkiem dla milczacej wiekszosci

>Czy wiekszosc nie moze sie mylic? A moze dojscie Hitlera do wladzy np. to nie
>byla pomylka?... Wobec stwierdzen Pana Wimmera na temat Zydow itp
>(zacytowalem to powyzej) nie wiem jakie sa jego sady na ten temat w tej
>sprawie i zaczynam sie bac tego typu ludzi... Chyba slusznie - przyznacie.

>karpio
 Masz racje Karpio. Najbardziej niebezpieczni sa ludzie przeswiadczeni o
wlasnej nieomylnosci - "Jesli fakty nie zgadzaja sie z moja teoria, to tym
gorzej dla faktow". Ale to juz material na zupelnie inna liste dyskusyjna.

Pozdrawiam

Piotr Bernatowicz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:53:49 MET DST