Autor: Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl)
Data: Tue 03 Sep 1996 - 21:19:11 MET DST
Dobry Wieczor!
> wybranej tematyce. Z jezykiem polskim, przepraszam za nieskromnosc, nie
> bylem nigdy na bakier i na ogol wiem, co pisze. To w koncu moj zawod.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ nie bede komentowal ;)))
> Prosilbym wiec wszystkich nawiedzonych przesmiewcow, stawiajacych sobie za
> punkt honoru wieczne pouczanie innych, o troche pokory. W redakcjach nie
> siedza idioci, a jezyk na ogol znaja lepiej od przecietnego komputerowca.
> Radzilbym natomiast, jesli juz jakas krytyka jest konieczna, zajac sie
> okropnymi bledami ortograficznymi, ktore nader czesto pojawiaja w
> postingach.
Ponizej zas, przyklad niezwyklego przeswiadczenia o wlasnej wartosci, rzecz
jasna jak najbardziej bledny oraz cudowny pokaz netykiety w najlepszym
wydaniu. Bo nalezy zwraca publicznie uwage na bledy, nalezy obrazac
oponentow, wywyzszac sie ponad innych. Prosilbym wiec nawiedzonego
przesmiewce (red. Wimmer Pawel), stawiajacego sobie za punkt honoru wieczne
pouczanie innych o troche pokory. Na "pececie" nie siedza idioci, a
problematyke (komputery) na ogol znaja lepiej od przecietnego lupusowca.
Radzilbym natomiast, jesli juz jakas krytyka jest konieczna (och, wlasciwie
to nie powinienem na nia zezwolic...), zajac sie okropnymi bledami
rzeczowymi, ktore nader czesto pojawiaja sie w postingach (i artykulach).
Moim zdaniem inzynier powinien zajac sie tym, by most sie nie zawalil, a nie
poprawna pisownia nazwy mostu na przydroznych tabliczkach... Mam nadzieje, ze
wystarczy Wielce Szanownemu Panu intelektu, by odniesc to do naszej sytuacji.
pozdrawiam,
karpio
ps. Czy kol. Wimmer lubi kakao?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:53:38 MET DST