Autor: Artur Bartnicki (archie_at_insert.igo.wroc.pl)
Data: Wed 28 Aug 1996 - 16:54:50 MET DST
Wlasnie
Mam uszkodzony dysk Seagate ST3283A (245MB). "Na ucho" jest padnieta
elektronika - przy starcie komputera slychac ruszanie silnikow, miga
lampka, ale dysk nie jest wykrywany przez kontroler. Uszkodzenie
nastapilo prawdopodobnie przy wkladaniu dysku do szuflady, co
uprawdopodobnialoby wersje "padniety mozg".
Znacie jakies miejsce (najlepiej we Wroclawiu), gdzie mozna by cos z
tym zrobic? Przydalby mi sie, a na nowy na razie nie mam srodkow.
Archie
PS. Odpowiedzi najlepiej prywatnym mailem, w ostatecznosci na liste
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:52:57 MET DST