Autor: B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych (rjasicki_at_telbank.pl)
Data: Sun 04 Aug 1996 - 16:35:14 MET DST
At 04:29 04.08.96 +0200, you wrote:
>
>> W malych instalacjach (ponizej 2 stanowisk ;) ) wystarcza swobodnie, przy
>> 3-4 daje sie uzywac, ale juz administrowac - jakby nie bardzo. Gdy masz
>> 20-50 stanowisk w sieci to:
>> - administrowac niepodobna
>> - pad jakiejs aplikacji na stanowisku #18 moze wymusic jej reset i w
>efekcie
>> rozwalic wyniki pracy tuzina innych osob
>> - w alfabecie brakuje literek by to wszystko zmapowac
>> - o niezawodnosci i stabilnosci workgroups'a (czy jak sie w roznych
>> mutacjach windy nazywa) w porownaniu z np. NetWare nie wspomne by nie
>draznic
>Chcesz mi powiedziec ze nie widziales i nieslyszales o instalacji
>skladajacej sie z dwudziestu stanowisk na winNT???
>
Widzialem i dzialalo godziwie 18 stanowisk (na NetWare taki sam server by
sie nudzil, NT Server sapal i pocil sie). Jest tu tylko male 'ale': _nie_
wykorzystywano peer-to-peer miedzy koncowkami! Byl dedykowany serwer NT i
koncowki (NT Wkst i 3.1) komunikujace sie _tylko_ z serwerem. A to co
zoztawilem wyzej z poprzednich tekstow stanowi krytyke peer-to-peer, nigdy
nie kwestionowalem mozliwosci uzycia NT Svr w sieci z dedykowanym serwerem.
Moje watpliwosci wzbudza tam tylko apetyt na zasoby, w dobie tanich pamieci
juz nieco mniej istotny.
B.R.J., tj.:
B. Ryszard Jasicki
rjasicki_at_telbank.pl
B->)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:51:18 MET DST