Autor: S. D. (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Fri 19 Jul 1996 - 03:20:58 MET DST
-- Wyslal Slawek. mailto: nyce_guy_at_irc.pl Grzegorz Bodaszewski <warta_olsztyn_at_telbank.pl> wrote in article <4smf3a$913_at_olorin.nask.pl>... > "S. D." <nyce_guy_at_irc.pl> wrote: > >A kto moze ocenic co jest pseudo a co prawdziwa kultura? Ty ? Ja? > No, komiksow to akurat nie kocham, a wsrod moich znajomych wstydzilbym > sie przyznac, ze w ogole jakis trzymalem w reku... Jasne nalezysz do tej zaklamanej reszty ktora w przdszkolu czytala juz Szopenhauera. I nie oglada filmow z Hollywood. > > >I dobrze z Ameryka oszalala. Gdyby Polska miala takie mozliwosci > >technologiczne tezby oszalala > > Mozliwe. Zreszta glowny problem w pieniadzach, a nie dostepnosci > technologii. Ale chodzilo mi o to, ze w te przeladowane obrazkami > strony www maja coraz mniejszy stosunek informacji do szumu. A w3 > powstal jako narzedzie organizacji i wyszukiwania informacji... Jak roznica miedzy dostepnoscia technologii a pieniedzmi? Dostep do technologii wlasnie pieniadze ograniczaja. I prawodowstwo. > Ale chyba mimo > wszystko generowali i generuja mniejszy ruch, niz 'mocno > przyrodnicze' strony www - troche wiecej trzeba umiejetnosci, zeby > uudecodowac obrazek i obejrzec go pod 'siermieznym' Unixem sprzed > epoki X, (nie mowiac juz o skanowaniu i kodowaniu) niz kliknac sobie > w link pod netszkapa... Child pronographer jest child pornographer czy to spod Unixa czy spod windows.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:50:53 MET DST