Re: monitor a mikrofalowka

Autor: Stan Kulski (S.Kulski_at_clover.com.au)
Data: Tue 23 Jul 1996 - 11:30:32 MET DST


At 09:55 23/07/96 +0200, you wrote:
>warta_olsztyn_at_telbank.pl (Grzegorz Bodaszewski) wrote:
>>Pawel PYK <pyk_at_ccgate.ari.ch> wrote:
>>
>>>O tym jak sie koczy suszenie kota w mirofalowce wiedza ci co
>>>dostali odszkodowanie (za brak dopowiedzniego napisu
>>>ostrzegawczego).
>>
>>Pawle, a gdzie to bylo ? Chyba zaden Polak ani Szwajcar
>>na cos takiego by nie wpadl, czy tych kotow to aby nie
>>suszyli gdzies na Wschodnim Wybrzerzu USA ? ;-)))))
>>
>>Pozdrowienia
>>
>>Grzegorz Bodaszewski
>>== warta_olsztyn_at_telbank.pl
>>
>
>A zgadnij w ktorym kraju sa ostrzenia na microfalowkach coby tam
>kotow nie suszyc. Dodam ze sa po angielskawemu.
>Pawel

U mnie w sasiedztwie jest z tysiac kotow. Nikt nie potrzebuje do suszenia?
Wszystkie czarne i miaucza, a bedzie jeszcze wiecej. Prawdziwe, nie virtualne!

Stan



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:21 MET DST