Re: monitor a mikrofalowka

Autor: B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych (rjasicki_at_telbank.pl)
Data: Tue 23 Jul 1996 - 03:37:17 MET DST


At 02:43 23.07.96 +0200, you wrote:

>
>> A te kilka innych powodow? Chetnie poslucham.
>Np.plastik z jakiego zrobili obudowe wydziel jakis scierwo.
>Wiem ze to to troche na sile, ale jak ktos sie uprze to znajdzie.
>> Monitor emituje promieniowanie tylko czy X to nie pamietam ale pewnie cos
>> kolo tego - czyli wielce energetyczne. Powstaje ono w procesie fizycznym
>> ktory powoduje tez swiecenie luminoforu... choc moze sie i myle.
>Oczywiscie bycie na ziemi jest nie zdrowe bo czy masz pojecie ze na metr
kwadratowy w ciagu sekundy spada z kosmosu srednio 100 czastek. Jak lecisz
samolotem o odpowiednio wiecej.
>Ale jak napisalem nie dajmy sie zwariowac.
>
>Marek
>
A tak w ramach dryfow - czy pamietacie, ze zyjemy pod napieciem - tym
elektrycznym? W atmosferze jest, o ile dobrze pamietam, pionowo cos ok
100V/metr. I nie kopie z piet w glowe. Choc niektorym by sie czasem przydalo. ;)

B.R.J., tj.:
B. Ryszard Jasicki
rjasicki_at_telbank.pl
B->)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:18 MET DST