Re: OS/2 preoladed vendors

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Thu 18 Jul 1996 - 14:39:17 MET DST


On Thu, 18 Jul 1996 11:40:07 +0200 Jarek Lis wrote:

>Pawel PYK (pyk_at_ccagate.ari.ch) wrote:
>: >Nie to tylko Grego wymienil jakies mon'n'pop bo powazne firmy maja strony.
>: Zdziwilbys sie ile naparwde powaznych firm nie ma bo tarktuja to
>: jako zabawke. Przegladam wiele specjalistycznych czasopism z
>: dziedziny informatyki, elektroniki, automatyki, techniki
>: medycznej i naprawde rzadko ktora powazna nawet firma podaje
>: adres na www.
>
>Chyba sie mylisz, albo masz informacje sprzed roku. Kazda szanujace sie firma
>w dziedzinie elektroniki [bo o komputerach i opraogramowaniu nie ma co
>nawet wspominac] ma obecnie server www, z oferta swoich produktow,
>katalogami, itd. Internet w US stanowi PREFEROWANA metode uzyskiwania
>informacji.

Jarku, masz racje ale dla scislosci musialbys napisac "kazda szanujaca sie
firma o krajowym zasiegu", poniewaz dla firm nie majacych sieci sklepow
(co wcale nie wyklucza ze sa powazne i szanujace sie) lesz wylacznie
jeden sklep czy magazyn, i dzialajacych na rynku lokalnym - stawianie
servera WWW, a nawet tylko wykupywanie stron (+zatrudnienie czlowieka
ew. placenie firmie ktora sie tym zajmuje do pisania/uzupelniania
stron/katalogow) jest tylko wyrzucaniem pieniedzy - klientow od tego
nie przybywa. A liczyc oni z reguly umieja.

Grego

P.S. Jesli poczytasz troche o ekonomicznych efektach WEBu, dowiesz sie
szybko ze w powszechnym mniemaniu jak do tej pory JEDYNA firma ktora
zrobila pieniadze na WEBie jest FED (ten od spedycji miedzynarodowych).
[Moze zreszta nie chodzilo o FED'a, ale w kazdym razie - jednego z tych
najwiekszych, teraz juz wszystkie poszly za jego przykladem, wiec trudno
sprawdzic kto byl pierwszy]

Wszyscy sa oczywiscie przekonani ze na tym sie bedzie robilo pieniadze
ze trzeba w to inwestowac, ale korzysci materialne to sprawa przyszlosci
i to wcale nie takiej tuz tuz.

Oczywiscie w rozwazaniach o pieniadzach na WEBie pominalem firmy ktore
z WEBu i dla WEBu zyja (np. Yahoo - powstal prawie ze dla zartu, w kazdym
razie dla amatorskiego eksperymentu, a dzis ci chlopcy sa bogaci,
moze nie jak wilus gates to hell, ale zawsze.)
Pominalem te firmy bo rozwazalismy przedsiebiorstwa ktore WEBu wylacznie
uzywaja, ale WEB sam w sobie nie jest ich produktem, nie jest tym co
sprzedaja jak Yahoo.

--
/------------------------------------------------------------------
Gregorio Kus    Grego_at_RMnet.it                 Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy     http://www.RMnet.it/~grego     Grego_at_FreeNet.hut.fi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:05 MET DST