Autor: Marek Proga (proga_at_dec1.hep.utexas.edu)
Data: Wed 03 Jul 1996 - 00:45:58 MET DST
In article <4rb4c1$7mh_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl>, Pawel PYK
<pyk_at_ccagate.ari.ch> wrote:
> proga_at_dec1.hep.utexas.edu (Marek Proga) wrote:
> >
> >> No nie wiem, moze Slawek glowkuje wedlug tego kawalu, w ktorym na
> >> dworcu do toalety jest 50 metrow a biegiem 40 ?
>
> Nawet uwazgledniajc efety relatywistyczne to niemozliwe. To
> raczej biegnacy powinien ulec skroceniu...
>
>
> >> PS
> >> Nie czytalem jeszcze wszystkich postingow, ktore przyszly po TYM, ale
> >> domyslam sie, ze rozgorzala walka miedzy Krakowem a Warszawa ;-)
>
> E tam NYC contra reszta swiata.
>
> >
> >E tam walka, piwo proponowalem.
> >W Austin Krakus bywa czasami i pijam. A ze na polu nie na dworzu to mi
> >taki jeden Pawel i Tomek (obaj z Krakowa) dawno wyjasnili.
> >Piwo jest istotne i z kim a nie gdzie.
> Wazne tez jakie piwo...
No to napisalem "piwo jest istotne".
Wydawalo mi sie ze wystarczy powiedziec piwo, ale masz racje "piwo" to nie
jest znak handlowy i w USA pod ta nazwa sprzedaja bardzo dziwne plyny.
Marek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:48:06 MET DST