Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Mon 01 Jul 1996 - 17:10:10 MET DST
On Mon, 1 Jul 1996 13:28:33 +0200 PAyMoN wrote:
w Twoim ogolnie przytomnym mailu
jest jednak cos co mnie troszeczke ruszylo:
>Jestem studentem informatyki,od jakiegos roku u nas na polibudzie nie
>ma zadnego problemu z internetem.Sek w tym,ze co mi po koncie,gdy
>trzeba spedzic 3 godziny lub wiecej oczekujac na wolny komputer?
jacy wyscie sie zrobili wygodni!!!
Chlopie!
Kiedy ja studiowalem informatyke, to trzy godziny nie czekalem na
dostep do komputera lecz na dostep do DZIURKARKI KART!
Potem musialem odstac swoje w kolejce do okienka gdzie panienka
przyjmowala pliki (KART, tzn. PLIKI FIZYCZNE!)
potem co dzien z nadzieja biegalo sie przez 3, 5, 7 dni
po odbior wydruku. Az wreszcie: JEST !!! co za radosc!
i dowiadywales sie ze na karcie numer 231 twojego programu
w FORTRANIE masz blad syntaktyczny. Poprawiales go (powtarzajac ta cala
procedure, ze czekaniem na dostep do dziurakarki itd)
i po tygodniu dostwales odpowiedz ze karty nr. 175, 217 i 493
byly zbyt zniszczone poprzednim wczytywaniem i zostaly odrzucone
przez czytnik.
I tak dalej
Kontynuowac opowiesc o tym horrorze?
I w dodatku przydzial na studenta 1szego roku,
na caly semestr wynosil 300 kart!!!
(ogromna popularnoscia cieszyl sie moj programik na ODRZE
ktory czytal z kazdej karty wszystko po gwiazdce, co pozwalalo
studentom GRZEBAC W KOSZACH NA SMIECI, wydobywac z nich niepotzrbne
juz karty perforowane i jesli zostawalo na nich kilkanascie
kolumn wolnych - dostukac '*' i dalej to co sie chcialo.
I po tym wszystkim - siedze teraz w Rzymie,
pracuje jako programista
i najmniejszych kompleksow nie mam wobec umiejetnosci
moich Wloskich kolegow
w nieporownanie lepszych ksztalcacych sie warunkach
Grego
-- /------------------------------------------------------------------ Gregorio Kus Grego_at_RMnet.it Grego_at_cyberspace.org ROMA, Italy http://www.RMnet.it/~grego Grego_at_FreeNet.hut.fi
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:47:51 MET DST