Re: Three wishes for a Microsofty

Autor: Slawomir Bialek (civic_at_silter.silesia.ternet.pl)
Data: Sun 30 Jun 1996 - 16:54:01 MET DST


Gregorio Kus <Grego_at_RMnet.IT> wrote:
GK> One Day a Microsofty went along the beach, there he found a bottle.
Grego, juz nie moge!
pl.comp.pecet nie jest od puszczania takich historyjek
wiem, ze to niemozliwe, zeby 100% postingow bylo wartosciowych
ale przynajmniej sie strajmy
a juz na pewno powinni sie o to starac tacy ludzie jak Ty, jako ze
jestes tutaj jednym z wiekszych autorytetow

tak sobie obserwuje te dyskusje win95 vs reszta swiata, i sie zastanawiam
do czego to prowadzi? Duchnowskiego i tak nie przekonacie...
ja sie ciesze, ze przeszedlem na Linuxa, ale wole sie nie tykac userow
win95, bo oni sa zbyt uparci
w 99% przypadkach jak juz ktos uwierzyl Billowi to jest juz stracony
a ten pozostaly 1% (czy ile tam chcecie) to jak sie nawroci, to i tak
nie przez takie postingi czy inne dyskusje ala wojny, tylko np.
widzac os/2 czy linuxa czy ....... u znajomego w dzialaniu
(bo jak juz raz na reklame sie nabral, to teraz musi zobaczyc)

a propo tego co mnie sklonilo do tego postingu - te Twoje historyjki tutaj
puszczane
jak juz - to zaprzegnij do tego swojego mail bot'a
a jako, ze tak jakby mimo wszystko jestem po Twojej stronie to z checia
sie zapisze
dajmy spokoj pl.comp.pecet

slawek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:47:13 MET DST