Re: W co inwestowac?

Autor: Wojtek Piecek (wojtekp_at_tch.waw.pl)
Data: Sat 29 Jun 1996 - 08:22:10 MET DST


Slawek Duchnowski napisal(-a) :

> O to mi chodzilo, rozumiesz roznice? Chodzilo mi tez o to w ilu firmach w
> Polsce e-mail jest normalna droga porozumiewania sie miedzy ludzmi
> dzialami pionami grupami? Ile instytucji czy firm czy zwyklych obywateli
> ma dostep do e-mail? Ile firm ma swoja obecnosc na WWW? Ile produktow
> mozna kupic w Polsce przez WWW? Jak wyglada siec telekomunikacyjna?

Po pierwsze akurat znam trzy takie firmy (akurat w nich pracuje) gdzie
e-mail jest normalna forma komunikowania, mail z pgp jest uwazany za
autoryzowany i na rowni z pismem. Amen.
Wszystkie trzy firmy maja dostep do internetu (firma komercyjna, instytucja
edukacyjna, oraz fundacja non-profit). Wszystkie maja www (lepsze, gorsze
ale maja, jak bedziemy mieli czas to moze sie i za to wezmiemy - a zapowiada
sie ze to sie akurat poprawi).

Siec telekomuny to akurat jest spadek po naszych kochanych rozowiutkich
swinkach wiec lezy rowno na obie lopatki (co by kto nie pisal jest gorzej
niz zle, wiem, wiem, Albania jest jeszcze za nami). I dlatego dostep do
e-maila lezy sobie rownie ladnie jak reszta (np. telefony). Anyway, kazdy
student ma dostep do internetu na uczelni. Ma, na pewno, jesli nie ma to
znaczy ze jest dupa bo sobie nie zalatwil (tzn. nie pogadal z root-em,
opiekunem czy innym obiektem). Faktem jest ze z reszta obywateli jest duzo
gorzej, ale akurat rozwoj idzie z dobrej strony - za kilka lat to wlasnie
CI co teraz maja dostep beda mogli dalej to rozwijac.

Poza tym czy nie przesadzasz? Wielki dzien nastapil 4 czerwca 1989, czyli
minelo od niego jakies 7 lat. Czy Ty uwazasz ze mozna CALY kraj nagle
przestawic z krecacego sie w jedna strone na krecacy sie w druga ?!?!? Czy
nie uwazasz jednak ze w tej sferze (komputerki, sieci, internet) to w Polsce
jest jednak rozwoj burzliwy? Czy nalezy mierzyc wszystkich ta jedna miarka
uzytkownikow windoze? (od razu odpowiadam - windoze ma jedna fajna ceche,
wpiete do sieci daje duuuzo mozliwosci, ale zazwyczaj rzadko ktore windoze w
sieci internet w Polsce ma prawidlowo skonfigurowane dns i rdns, efekt
"internet for windows").

> Wiesz o co mi chodzilo?

Wlasnie do konca nie wiem. Twoje argumenty dla mnie (i jak napisal Grego dla
tej czesci Polakow majacych dostep do internetu) sa raczej chybione. Akurat
(bez zadnej dumy) mysle ze spokojnie miescimy sie w dosc elitarnej grupie
ktora WIE o co chodzi i dlatego podejmuje decyzje ktore podejmuje.

> Pozdrawiam.
> I dodaje: nie chcialem nikogo obrazic, jesli tak sie stalo - przepraszam.

Przyjete.

ps. Zadanie do przemyslenia przed snem. Jestes adminem w firmie. Masz
podlaczenie do internetu. Ale masz rowniez siec wlasnej firmy. Firma miesci
sie w 10 miastach w Polsce (dla utrudnienia). Ale jest to firma bogata i ma
miedzy tymi miejscami wlasne lacza. I teraz chcesz aby ludzie ci mieli
dostep nawzajem do swoich zasobow i do wyjscia w internet. Ale z drugiej
strony nie chcesz aby internet mial bezposredni dostep do stacji w sieci
wew. Niestey uzywasz tutaj takiego strasznego protokolu TCP/IP (ja wiem ze
m$ nie przewidzial, ale trudno; podobno w nowym protocole TCP/IP, tzw, IPv6
ma byc native obslugiwany ndis :-)))) ).

Zagadka: postaw cokolwiek bazujace na m$ tak aby zapewnialo prawidlowy name
servis dla sieci wewnetrznej oraz zewnetrznej. (Pomoc: siec wewnetrzna jest
nieroutowalna czyli cos z posieci 10.0.0.0, wyjscie w internet tylko w
jednym miejscu - to po to aby sie windoze nie wyp.... od razu).

Jesli to rozwiazesz to powaznie rozwaze zakup piwa (przepraszam, polskiego,
ale ono jest chyba nawet lepsze od usa-owego) i wysylki do NYC.

-- 
Wojtek 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:46:57 MET DST