Re: Wirus w W95???

Autor: michael (mrwojcie_at_kaszub.ternet.pl)
Data: Mon 10 Jun 1996 - 21:17:23 MET DST


Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland wrote:
>
> At 17:16 96-06-10 +0200, you wrote:
> >Czesc,
> >Do 'Gazety Stolecznej' zadzwonil ktos z informacja, ze w Win95 jest wirus
> >uaktywniajacy sie 10 czerwca (ponoc zalatwil juz komputery czterem jego
> >znajomym). Niestety, czlowiek nie zostawil kontaktu.
> >Czy ktos wie cos na ten temat - czy to baja, czy jest w tym ziarnko
> >prawdy?
> >Czekam na odzew...
> >| Darek Ćwiklak | Eee tam, nie podpisuje sie...
> >| dac_at_gazeta.pl |
> >
> Raczej bzdura ale ... u mojego znajomego w ostatni piatek oraz dzisiaj
> czyli 10 czerwca start W95 byl wyjatkowo dlugi.
> Przez 8 minut nic sie nie dzialo jakby szukal w okolicznych komputerach
> i sieci nie wiadomo czego, potem (bez okienek) zapytal sie o haslo,
> po podaniu znowu przez 8 minut byl w jakims letargu a potem juz
> normalnie zglosil sie z okienkami.
>
> Romek.
> PS Jest wyjatkowo goraco i wszystkie procesory "podkrecone" maja
> prawo sie wreszcie "przekrecic" :-)
> -_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-
> ------------ Informatyka to nauka eksperymentalna ------------

U mnie sie wszystko dzisiaj ( 10.06) pokrecilo. Nie chcial ruszyc, checksum error and stuff, BIOS w
rozkladzie, konfiguracja od poczatku. Pozniej w Win95 na tle aplikacji wyswietlal animacje typu delete i/lub
Empty Recycle Bin. Potem bez wyraznej przyczyny, w trakcie uruchamiania 'Setup konczyl konfiguracje' albo cos
podobnego. To musial byc moj blad.
rgds
michael



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:45:05 MET DST