Re: Pytanie??? :-)))))))

Autor: Jarek Lis (lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 10 Jun 1996 - 19:22:00 MET DST


Krzysztof Halasa (khc_at_hq.pm.waw.pl) wrote:
: Jak to w ogole jest? Tzn. jak zapisywany jest dzwiek na CD? Bo o ile
: pamietam, to najpierw byly jakies CD 12 bitowe, 16, 20, 1bitowe z jakimis
: patentami... Zwykle dzwieki w PC maja 16 bitow, jak sie to ma do ilosci
: bitow na plycie? A moze te 1-bitowe CD to jakis (stary) chwyt reklamowy?

Drobna pomylka - plyty CD mialy zawsze (z wyjatkiem ostatnich prob z
kompresja) dzwiek 16 bitowy (2 kanaly @44.1kHz). Dane zorganizowane
w bloki o dlugosci cos ~2300 bajtow, z kodami korekcyjnymi i przeplotem
umozliwiajacym interpolacje.

Zeby to zgrabnie odtworzyc, wypada uzyc 16 bitowego przetwornika C/A,
i odpowiedniego filtru dolnoprzepustowego - w zasadzie niemozliwego do
wykonania.

Stad pomysl Philipsa pod tytulem oversampling - filtr dolnoprzepustowy
jest cyfrowy (calkiem mozliwy do wykonania), i daje znacznie wiecej probek
wyjsciowych (4x czy 8x oversampling). Ale ciagle dane na plycie sa takie
same.
Przy okazji wyszlo, ze wystarczy uzyc 14bitowe przetworniki C/A - w owych
czasach znacznie tansze. Wystarczy - tzn. ze szumy wprowadzane przez czytnik
sa i tak mniejsze od nieuniknionego szumu kawantyzacji zawartego na plycie.

A potem poszlo lawinowo - oversampling+16b C/A sprzedawal sie znacznie
lepiej niz 14b, a nie kosztowal juz duzo wiecej. 18b i 20b byly dla
bardziej wybrednych/zamoznych klientow.
A z drugiej strony - oversampling podniesiono do tego stopnia, ze 1b
wystarczyl.
Ale plyty sa ciagle takie same - 16 bitow na probke.

Jarek.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:45:05 MET DST