Re: Pentium i czestotliwosci

Autor: Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl)
Data: Sat 06 Apr 1996 - 20:35:16 MET DST


>>powszechnie to niestety zaden, nad czym ubolewam bo diametralnie zmienilby
>>wyniki testow i opinie ludzi o kartach. ja uzywam landmarkowego speedcoma
>>i 3dbencha - jesli oba pokaza wyrazna roznice to znaczy ze dana karta jest
>>szybsza jesli chodzi o dostep do v-memory od innej.

>Tak, ale takie karty teraz sie kupuje dosc czesto, aby sluszyly jako
>akceleratory. Czyli maja same sie zajac wykonywaniem pewnych operacji,
>np. narysowanie czegostam... I dlatego chyba nie liczy sie tylko
>szybkosc dostepu do pamieci, ale tez szybkosc jak szbko taka karta
>wykonuje rozne operacje sprzetowo. Teraz, gdy wiekszosc ludzi
>wykorzystuje win czy os/2, czy jakiekolwiek inne programy, do ktorych
>mozna dopisac sterowniki obslugujace karty graficzne szybkosc pisania
>do Ramu karty nie jest jedynym parametrem decydujacym o jej calkowitej
>wydajnosci.

Kiedys juz dosc dlugo dyskutowalismy na pececie ten problem. wyszlo chyba
z tego co pamietam, ze jednak aby miec naprawde szybka karte, powinna miec
przede wszystkim bardzo szybki dostep do pamieci ekranu, a dopiero w
drugiej kolejnosci (ale takze!) wydajny akcelerator. poza tym tak naprawde
wiekszosc operacji i tak nie daje sie przyspieszyc - mozesz sobie
narysowac sprzetowo okienko, przesunac je, przescrollowac, narysowac kolko
i wypelnic je wzorkiem, ale niestety wiekszosci bardziej zlozonych
operacji nie wykona zaden akcelerator... nawiasem mowiac popularne
wintachy, winbenche etc. testuja wlasnie te operacje, ktore dadza sie
akceleratorkiem wykonac, dlatego roznica w rzeczywistej predkosci pracy,
nigdy nie jest taka jak pokazuje pr. testujacy. poza tym np. karty serii
s3 bardzo duzo nadrabiaja sprzetowym rysowaniem krzywych, z czego
uzytkownicy inni niz korzystajacy z cada uzytek beda miec niewielki...
karpio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:42:03 MET DST