Re: karty muzyczne

Autor: Krzysztof Foltman (kfoltman_at_rexio.uci.agh.edu.pl)
Data: Mon 01 Apr 1996 - 10:51:01 MET DST


In article <4jj7ti$ahh_at_hq.pm.waw.pl>, Krzysztof Halasa wrote:

>: Ja tam uzywam magnetofonu lub CD do sluchania dobrej muzyki, a nie jakichs
>: tam modulow :-)
>Jak dla mnie to nie ma wielkiej roznicy (przynajmniej zewnetrznej)
>pomiedzy modulami i (nazwijmy to) muzyka.

Pewnie sluchasz techno i industrialnej ;-))

>: >prawdziwa (choc wirtualna)). I zdaje sie ze jest to powszechnie dominujace
>: >zastosowanie nieprofesjonalnych kart dzwiekowych.
>: To zalezy :-)
>Nie, to po prostu pewien wspolczynnik, prawdopodobnie bliski 100%.

Byc moze.

>: >takie same w kwestii odtwarzania sampli, to GUS ma calkowita przewage
>: >w MIDI (bo SB nie ma MIDI).
>: GUS tez nie ma. Tzn. SB robi MIDI FM-ami, a GUS - swoim GF1.
>Ale FM nadaje sie do !@#$^&,

Powiedz to jakiemukolwiek muzykowi uzywajacemu DX-7 czy SY-85 :-))

>w przeciwienstwie do WaveTable, ktore jest
>OK. I co mnie to obchodzi ze robi to jakis GF cos_tam... Nie musi robic
>tego Intel.

Ale intel to czasami potrafi robic lepiej.

Zwlaszcza jak wyjdzie to nowe Pentium z supportem do multimediow ;-)

>gdzie czas procesora jest drogi. Zreszta zdaje sie ze podobnie jak
>z SB mozna MIDI odgrywac z Covoxem (stereo) - zreszta zasada dzialania
>jest taka sama, pomijajac 8 bitow i problemy z wlasciwa czestotliwoscia
>playbacku Covoxa.

1) SB ma DMA
2) Covox nie ma zadnych problemow z wlasciwa czestotliwoscia playbacku (tzn.
nie wieksze niz SB)

Krzysiek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:41:47 MET DST