Re: Linux, WARP & windoze [Bylo: Zniklo 300 MB ...]

Autor: S. Duchnowski (sduchnow_at_mars.superlink.net)
Data: Mon 18 Mar 1996 - 19:27:30 MET


On 17 Mar 1996 16:16:04 +0100, wojtekp_at_tch.waw.pl (Wojtek Piecek)
wrote:

> >
> > Dajcie spokoj. I ja linuxa kocham jak dziecie, i czesto na nim siedze,
> > ale nigdy bym go nie radzil osobom dla ktorych komputer jest wylacznie
> > narzedziem, czyli "userom". To system (jak kazdy Unix) dla profesjonistow
> > lub hobbystow.
>
>Zrozumialem. Ale i tak sie nie podporzadkuje :)) Wyobraz sobie biblioteke w
>ktorej ma pracowac system biblioteczny. Znane mi sa ze dwa-trzy mozliwe
>rozwiazania ktore bazuja na koncowkach na m$ (dokladniej na Netscape lub na
>swoim wlasnym kliencie). Problem w tym ze na serversze MUSI chodzic UNIX. I
>naprawde powazne rozwiazania stosuja tylko UNIXa,
EEEEEEE tam panie tak bylo 10 lat temu, WinNT to jest standard w tej
chwili.
>co wiecej znam co najmniej jeden taki ktory jest dosteny na kazda
> platforme sprzetowa z jednym wyjatkiem - nie na procesor Intela :-))
> I taka pani bibliotekarka MUSI umiec
>sie poruszac w tym "zamknietym swiecie". Nawet nie potrafisz sobie wyobrazic
>co mowia kobiety w Bibliotece Sejmowej pracujace na maszynach HP z jedynym
>edutorem vi. Pierwsze spotkanie to byly kalumie rzucane na moich rodzicow a
>teraz - nie znaja bardziej porecznego edytora !!!
A znaja?? Mialy doczynienia z innymi ?? Widzialy mozliwosci MS Word ?
Czy Excel ? Komus kto nie widzial mlotka mozna wmowic ze fortepian
jest poreczny do wbijania gwozdzi w sciane jak sie tylko bardzo chce.

>I to sa takie kobiety
>ktore (wczesniej) wyobrazaly sobie ze komputer to jest takie "nieelastyczne
>przedluzenie podlogi" sluzace jako podstawka pod kwiatki. A teraz kochaja
>tego UNIXa. I dlatego bede staral sie zmusic kogos aby jesli nie pokochal
>go, to chociaz krytykowal wiedzac ze istnieje cos normalnego (oczywiscie to
>jest moje zdanie).
Te kobiety nie mialy pojecia, inaczej to wyglada na "swiecie" gdzie
ludzie przyzwyczajaj sie do wygody MS Word czy Excel i nie przejda na
zaden vi (Mac ma ms office, prawda)

Cieszymy sie razem z Toba Wojtku zainteresowniem pan biblotekarek z
Biblioteki Sejmowej UNIX'em, ale nie jest to zaden przyklad.

Weikszej bzdury niz "przystepnosc" unixa (przystepne GUI) nie
slyszalem:((((

__Slawek Duchnowski

___("`-''-/").___..--''"`-._
___`6_ 6 ) `-. ( ).`-.__.`)
___(_Y_.)' ._ ) `._ `. ``-..-'
____`--'_..-_/ /--'_.' ,'
__(!!).-' ((().' ((((.-'
-------------------------------------------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:40:19 MET DST