Autor: Grzegorz Szyszlo (ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Fri 15 Mar 1996 - 19:12:21 MET
Jan Rychter <jwr_at_itc.pw.edu.pl> wrote:
> Moim zdaniem, umsdos powinien byc uzywany _tylko_ jako awaryjne
>rozwiazanie (gdy np. masz linuxa i dos, ale chcesz chwilowo
>przetrzymac kilka duzych rzeczy z Linuxa na partycji DOSowej bez
>skracania ich nazw. Taki tar, tylko wygodniejszy).
>
>jwr
>________________________________________________________________________
>Jan Rychter jwr_at_itc.pw.edu.pl
>http://www.itc.pw.edu.pl/~jwr jwr_at_icm.edu.pl
wiem ze umsdos to powolna krowa :)
a tak przy okazji. jak wypada porownanie
umsdos <--> vfat ? (from nekrozoft windowze najnty fajf ?)
od biedy to rozwiazanie awaryjne moze okazac sie lepsze.
-- oOOo /===================================\ /=====\__/=====/ http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik | | Grzegorz Szyszlo mailto:ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl | \===================================================/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:58 MET DST