Re: Maxtor 60MB czeste uszkodzenia

Autor: Tomek Jaiński (tomjas_at_waw.pdi.net)
Data: Sat 09 Mar 1996 - 22:36:25 MET


Marcin Debowski wrote:
>
> Grzegorz Szyszlo (ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl) wrote:
> : zna sie ktos na IDE Maxtor'ach ?
> : najczestsza przyczyna ich niedzialania jest to, ze .....
> : ze po ktoryms kolejnym wlaczeniu przestaje se krecic.
> : wczesniej nie sygnalizuje zadnych objawow uszkodzen, typu bledne sektory
> : i inne takie.
>
> : moze ktos wie jak takiego maxtora zmusic aby zaczal krecic talerzami ?
> : sprawa dotyczy modeli o wielkosci oscylujacej wokol 60MB.
>
> Jesli mowisz o tzw. green power mng. to z moim 4-letni maxtorkiem
> (61) wyglada to tak samo przy czym:
> 1. wpada w czkawke parkujaco-ruszajaca (po ktoryms razie)
> 2. nie gubi zadnych sektorow (130-tka mi kiedys dwa zgubila)
> 3. jest wyrazna zaleznosc pomiedzy typem plyty a czestotliwoscia
> zawieszania maxtora. Mialem plyte (bodajze Soyo) na ktorej dzialo sie
> cos takiego co 2-3 wylaczenia a na obecnej (VL, ami winbios) co 10-20.
>
> rady nie mam na to zadnej :-(
> --
> Marcin Debowski
>
> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> http://www.pg.gda.pl/~agatek/mdhp.html >>>>
Maxtory (<120M) maja pod elektronika styki z
gumki przewodzacej prad.
Guma owa po pewnym czasie traci wlasciwosci
i czasem dysk czasem zatrzymuje sie.
Po pewnym czasie dysk przesteje startowac.
Mozna przeczyscic gumki albo je podszlifowac,
ale to pomaga niewiele.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:50 MET DST