Re: Mozilla-stodo a

Bartosz Tomasik wrote:
>
> >Czy pomiędzy wersją 1.4 a 1,5 czy 1.6 Mozilli, występują
> > jakieś istotne różnice poza tym, że nie są w "jednym kawałku"?

> Tak. !.4 była ostatnią wersją kompilowaną kompilatorem VACPP IBM-a.
> Wszystkie następne to już jest GCC.

> A że Innotek ostatnio powoli schodzi na psy, to i kolejne wersje kompilatora
są coraz lepsze inaczej.
>
> no wlasnie Mozilla jako taka nadal jest w calosci - Firefox/Thunderbird
> sa osobno, jak juz Leszek napisal, zmienil sie kompilator
>
Nieprawda - cała jest 1.4 - do pozostałych trzeba dostawiać coś czego na
jawie nie widziałem, a śni mi się jako bardzo upierdliwy wynalazek. A
Firefox/Thunderbird to raczej mniej udane próby zmiejszenia ciężaru
całości i wyodrębnienia dla smakoszy akurat lewego udka. Ruszają bez
instalacji, a raczej zbędna próba ich zainstalowania wiąże się z
koniecznością wpisania jakichś tajemnych zaklęć - wybaczcie, ale Hary
Porter to ja nie jestem:)
> >
> > Jest może jakaś inna - mądrzejsza i mniejsza przeglądarka,
> > która radzi sobie z nowymi wynalazkami, które uniemożliwiają
> > normalne korzystanie z www?
>
> aktualnie pod OS/2 nie mamy zbyt duzego wyboru.. ja czasem korzystam
> jeszcze z graficznego linksa:
> http://hobbes.nmsu.edu/pub/os2/apps/internet/www/browser/links-2.1pre14.zip
>
> > Niektóre strony jakoś mi kojarzą się z "nowomodnymi"
> >programami TV,[...]
> > Ciekawa moda - mam tylko
> > nadzieję, że tego bakcyla nie załapią kierowcy o miernych
> > umiejętnościach...
>
> hehe :) i dlatego czasem lepiej uzywac ubogiej przegladarki :)
>
> Ihs
> >
A no zobaczyłem sobie co za zwierzę - pierwsze wrażenie po otwarciu okna
graficznego - "Co to za obdarciuch?"
Za chwilę pokazuję synowi: - identycznie:)) - ale po pokazaniu jak jak
ten obdarciuch działa: - a gdzie jest wersja dla windy? - właśnie taką
przeglądarkę chcę mieć !!!???

Coś dodać?

- właściwie tak - jakie są sprawdzone recepty na konfigurację
obdarciucha? opcję "-g" jak wynika zpowyższego już wypróbowałem, ale
dodatkowo otwierane jest puste i czarne okno os/2 - po co mi ono? - coś
tu trzeba doinstalowywać, a może wywalić, by był nieco lżejszy?

-- 
Mariusz Błaszak mbs@granit.univ.szczecin.pl
        < OS/2: Logic, not magic >