Mozilla-stodoa

Witam,

W innym poście, że Warp 3 nie bardo wie co zrobić z 256 MB pamięci, ale
oczywiście wynalazek pod tytułem Mozilla doskonale nadrabia tą
niedoskonałość systemu:))

Tfurcy Mozilli (napisałem prawidłowo- tfurcy!) powinni z tego tytułu
dostąpić jakichś szczególnych zaszczytów.

Czy pomiędzy wersją 1.4 a 1,5 czy 1.6 Mozilli, występują jakieś istotne
różnice poza tym, że nie są w "jednym kawałku"?

Jest może jakaś inna - mądrzejsza i mniejsza przeglądarka, która radzi
sobie z nowymi wynalazkami, które uniemożliwiają normalne korzystanie z
www?

Niektóre strony jakoś mi kojarzą się z "nowomodnymi" programami TV,
gdzie operator kamery ma ostatnie stadium delirium i nie bardzo może ją
utrzymać we właściwej pozycji, przy czym właśnie zapomniał okularów i
kombinuje zoomem załapać ostrość w filowniku. Ciekawa moda - mam tylko
nadzieję, że tego bakcyla nie załapią kierowcy o miernych
umiejętnościach...

-- 
Mariusz Błaszak mbs@granit.univ.szczecin.pl
        < OS/2: Logic, not magic >