Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Fri 28 Sep 2001 - 20:20:33 MET DST
Jan Waliszewski wrote:
> > A jakbym go przeformatował na fat, wyleczył ndd i potem znów przewalił na
> > hpfs...? Wiedziałby co jest dobrze, a co źle, czy miejsca z bad sectorami
> > by sie wymazały?
> >
>
> Nie tędy droga - błędne sektory są oznaczane jako uszkodzone w tablicy FAT,
> czyli w strukturze przynależnej do systemu plików. Po zmianie systemu plików
> tej struktury już nie ma...
jesli zmiana struktury nastepuje z zachowaniem informacji, to tak jak
pliki,
bad sectory tez powinny zostac zachowane.
a propo oznaczania badsectorow w HPFS. zauwazylem ze HPFS sam sobie
zaznacza bad sectory w locie. tylko ze taki dysk trzeba kilkanascie razy
zapisac smieciami i skasowac (pliki). niestety nie dziala to w przypadku
'ociezalych sektorow'. sa one wadliwe bo dostep jest dlugi, mimo to
sa czytelne wiec nie sa oznaczane.
-- /===================================\ oOOo (C) Publikacja tego | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu lub jego | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | fragmentow w Gaz.Wyb. \==============================================/ surowo wzbroniona.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:33:43 MET DST