Re: Jak uruchomiŠ plik

Autor: Arkadiusz Podgorski (wodzu_at_softomat.com.pl)
Data: Mon 30 Nov 1998 - 16:35:38 MET


Andrzej Pięta <ap_at_koszalin.tpnet.pl> wrote:
: Adam Płaszczyca napisał(a):
:> Andrzej Pięta wrote:
:> > No i właśnie, jak zrobić, żeby OS/2 nie traktował tego pliku jak
:> > DOS-owego.
:> help start
:> Albo utwórz na desktopie obiekt programu i ustaw mu sesję OS/2. Ale IMHO
:> może pliczek przyszedł uszkodzony...

adam ma racje - ja sugerowalbym wlasnie taka przyczyne

: Polecenie 'start' nie pomogło, ani próba stworzenia obiektu. Po określeniu
: ścieżki do pliku, automatycznie zmienia sesję na DOS. Być może plik jest
: uszkodzony, chociaż nie wygłąda na taki.
: Na jakiej podstawie OS/2 stwierdza, czy plik jest OS/2 czy DOS, skąd pobiera
: takie
: informacje?

system analizuje naglowek pliku exe: sprawdza, czy ma lx i czy reszta
naglowka jest poprawna. jezeli nie, to zaklada, ze to jakies badziewie spod
dosa i odpala go w sesji dosowej. wtedy uruchamia sie jego poczatek, ktory
sprawdza system, ktory go uruchomil i pyszczy, ze chce os/2. z reguly
powodem jest niesciagniety do konca plik - naglowek twierdzi, ze powinien
byc dluzszy niz jest w rzeczywistosci. czasem tez mozesz taki efekt osiagnac
sciagajac plik za pomoca jakiegos cudaka (np. netscape) przez http z
serwera, ktory dla plikow *.exe twierdzi, ze sa text/plain. wtedy browser
zamienia \n na \r\n i masz cudnie spaprana binarke. a moze sciagnales ftepem
w trybie ascii?
przede wszystkim sprawdz jego rozmiar.

-- 
oops sig not found. sorry
siedze w domu, a nie mam tu mojej cudnej sygnaturki (zaraz jej poszukam w
		jakims moim liscie na newsach :)) )
		


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:19:22 MET DST