Re: Bezprecedensowa LICENCJA.

Autor: Marcin Mastykarz (mastyk_at_site.com.pl)
Data: Thu 24 Jul 1997 - 22:14:53 MET DST


Andrzej Lewandowski wrote:
>
> Nie ma sie co podniecac. Po pierwsze, producent moze sformulowac
> lincencje jak chce. Jak sie komus nie podoba, to moze programu nie
> kupic.

Pewnie, tylko tu chodzi o pokazanie bezsensownosci licencji. Rownie
dobrze moglo byc napisane, ze wolno uzywac w godzinach 8.00 - 16.00 i
oczywiscie, tez nie trzeba kupowac...

> > Po drugie, wiekszosc powasnego oprogramowania licencjonuje tzw.
> stanowisko programisty. Mozna sobie kupic program, i zainstalowac na
> jednym komputerze. Za skopiowanie na kazdy nastepny trzeba kupic
> osobna licencje.

Jezeli uzywa sie rownoczesnie to tak, ale np. w multilicencji Microsoftu
jest powiedziane, ze mozna uruchomic program na max np. 5 stanowiskach,
ale nie trzeba ciagle na tych samych stanowiskach...

> Dziwie sie, ze Pan Kozak tak sie dziwi.

Dziwie sie, ze Ty sie dziwisz, ze On sie dziwi :)

-- 
Pozdrawiam
Marcin
mastyk_at_site.com.pl
http://eskadra.site.com.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:12:30 MET DST