Re: Na przekor feralnej dacie

Autor: damianik <damianik_at_vp.pl>
Data: Wed 14 Jan 2009 - 09:34:54 MET
Message-ID: <f2b008f9-6128-4959-bc82-a8f39bc195c1@a26g2000prf.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On 14 Sty, 09:27, wen...@poczta.onet.pl wrote:
> > > ponadto nie zgadzam się z tym, że 13. to feralna data :)
> > > osobiscie złamałam noge 13. w piatek i nie uwazam, że to dlatego, że
> > > to pechowa data ;)
> > Damianik, to że akurat byłem na stoku i akurat na norweskim lodowcu i to że akrat mam za sobą specjalistyczny kurs pierwszej pomocy ofiarom losu i wypadków na śniegu a także to że przykuła mają uwagę Twoja nieporadności i nieradzenie sobie ze sprzętem narciarkim i mahometańskie wzywanie Boga o pomoc, to te fakty czynią 13 dniem szczęśliwym a nie fakt złamania nogi. Podsumowując, nie złamałaś nogi bo to pechowa data, tylko dlatego że akrat w pobliżu był ktos kto mógł Ci pomóc, niechętnie bo niechętnie, ale pomógł. No.:)

nigdzie nie napisałam, ze uwazam, że zlamanie nogi to było moje
szczęscie w tym dniu :D
Received on Wed Jan 14 09:35:12 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Jan 2009 - 10:32:00 MET