Rzeczywiście, czaroit jest przepiękny, ale odnoszę wrażenie, że chińskiemu
daleko do rosyjskiego. Nawet biorąc pod uwagę, że niektóre wyroby chińskie
mogą być nieco gorzej oszlifowane niż rosyjskie, jednak minerał pochodzenia
chińskiego nie ma aż tak nasyconej barwy.
Pozdrowienia
Piotr Przybyszewski
Użytkownik Andy napisał:
>> Google pokazuje, ze chinski charoit istnieje i mozna go nawet kupic przez
>> internet:
>>
>> http://www.bestcrystals.com/charoite.htm
>> http://www.bestcrystals.com/html/charoite/CHAR-9b.jpg
>
>Wydaje mi sie obecnie, ze ten chinski czaroit to raczej taki chwyt
>marketingowy, niz rzeczywisty czaroit. Prawdopodobnie jest to lepidolit a
>nie czaroit.
>
>Ciekawe czy Tomasz Praszkier, znawca mineralow rzadkich i kolekcjonersko
>drogocennych, bedzie mial cos na ten temat do powiedzenia?
>
>ak
>
>PS. Zdjecie w mindat jest Jakuba Witkowskiego. Co za zbieznosc, ze pierwszy
>post o czaroicie wyslal Jakub Witowski. Jedna litera roznicy. ;)
>
Received on Mon Nov 5 21:23:17 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Nov 2007 - 21:32:00 MET