To fakt pytania są trudne,
ponieważ w dalszym ciągu "nauka" nie wie jak życie powstało (może i
dobrze) i jaki wpływ ma promieniowanie jonizujące na życie(i w
rzeczywistości jest to dziś nieprzewidywalne), tak wiec jak dobrze
rozumiem należy wszędzie gdzie to możliwe w miarę rozsądnie ograniczać
jego emisje.
ciekawy artykuł:
http://www.sciam.com/article.cfm?articleID=B7AABF35-E7F2-99DF-309B8CEF02B5C4D7
tłumaczenie ukazało sie na łamach czasopisma "ŚWIAT NAUKI" pod tytułem
"Jak zaczęło sie życie?"
Myślę że za bardzo bagatelizujemy oddziaływanie minerałów na nas samych,
a niepoprawny optymizm może zaszkodzić zamiast pomóc.
Jeszcze raz ponawiam pytanie:
Gdzie można kupić w miarę dobry licznik Gaigera i czy da sie nim
zmierzyć(dokładnie wykonać pomiar) stopień napromieniowania prócz
minerałów, powietrza, wody i żywność oraz ubrania?
Pozdrawiam,
Michał.
Andrzej Pełka napisał(a):
> Użytkownik "Piotr Zajączkowski" <pete274@o2.pl> napisał
> w wiadomości news:mailman.214.1187017249.423.mineraly@man.lodz.pl...
>
>> :-) Jako inżynier atomista z wykształcenia zastanawiałem się jak by tu
>> odpowiedzieć na post kol. "MichalP" ...
>> Ty, Andrzeju, zrobiłeś to chyba OPTYMALNIE :-)
>
> Dziękuję. :-) Michał pewnie nawet nie zdaje sobie sprawy, jak trudne
> postawił pytania. Może archiwum grupy będzie mu pomocne...
>
> http://lists.man.lodz.pl/pipermail/mineraly/2006/12/0005.html
>
>
>
> Andrzej
>
>
Received on Tue Aug 14 16:21:13 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Aug 2007 - 16:32:01 MET DST