Re: Ach ta nuda...

Autor: art_o2 <rutra_64_at_o2.pl>
Data: Wed 04 Jul 2007 - 22:48:42 MET DST
Message-ID: <007401c7be7c$b5e5d8f0$0a01a8c0@Artur>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

----- Original Message -----
From: "Andrzej Pełka" <U238@wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.mineraly
To: <mineraly@man.lodz.pl>
Sent: Wednesday, July 04, 2007 10:27 PM
Subject: Re: Ach ta nuda...

> Użytkownik "art_o2" <rutra_64@o2.pl> napisał w wiadomości
> news:mailman.37.1183576423.423.mineraly@man.lodz.pl...
>
>> chyląc czoła przed Andrzejem, jego wiedzą jakoż i sposobem
>> tejże przekazywania (dużo z niej dla siebie zatrzymałem) proszę
>> o przyodzianie się w nastrój wakacyjny
>
> Cześć art. Nie ma sprawy, już się taplam po same uszy w nastroju
> wakacyjnym. Jedna tylko prośba. Do wszystkich których dotyczyć
> może - anim szczególnie czcigodny, ani oczekuję czół pochylonych,
> ani gloryfikacji mojej wiedzy. Wiedzę, to mają specjaliści od fizyki
> i przed nimi chylcie czoła. Ja jestem tylko dziewiętnastowiecznym
> Papuasem, który nie może wyjść z zachwytu nad nieznanym mu
> dotąd lusterkiem. Kto zna przygody Tomasza Wilmowskiego, wie
> o co chodzi, a kto nie czytał, to niech się chwyci tej lektury zamiast
> nudzić się tu razem ze mną. :-)
>
>
>
> Andrzej
>
Oczywiście zaczynałeś od "Tomka w krainie kangurów":)? A co sądzisz o
odbiegającym nieco od podróżniczego schematu "Sobowtórze prof. Rawy":)?

Andrzeju - fizycy swą wiedzę poniekąd "zawodowo" posiadają, o sposobie jej
przekazywania - często legendy krążą, coś jakby o innym wymiarze, innym
poziomie abstrackji, być może odmiennym stanie świadomości:)! Tym bardziej
cenie ludzi, którzy niejako "amatorsko" wgłębiają się w odchłanie bardzo
odległe od ich zwyczajnych "pracowitych" obowiązków czy zainteresowań:)!

Btw - w piątek w stronę Kowar 4 koła moje mnie niosą - podpowiesz co i
gdzie;)?

Pzdr,
Artur
Received on Wed Jul 4 22:47:12 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 Jul 2007 - 23:32:01 MET DST