Natchnieniem musiało być uczucie, które pchnęło pewnego
użytkownika -- nazywającego siebie "Grazyna Wysiecka" --
do powciskania klawiszy
(w wiadomości: "mailman.314.1109790351.501.mineraly@man.lodz.pl")
w takiej oto kolejności:
> Witam serdcznie.
> Czy orientuje sie ktos gdzie na Polnocy kraju mozna zdobyc mlotek
> geologiczny lub cos tanszego do podobnego zastosowania.
> Grazyna W.
T
_|_
\ /
V
http://www.geonest.pl/Produkty/mlotki.htm
(H130 Estwing z łopatką, 800g -- właśnie
na takiego sobie zbieram... :-) od po-
nad roku. :-) I prawdopodobnie przez
dwa lata nic się nie zmieni.)
Na początek wystarczy chyba młotek murarski, albo ciesielski.
Np. mój Topex ciesielski za 24 złote (Castorama) przetrwał
trzytygodniowe praktyki geologiczne[*] -- i trzeba dodać, że
nie myślałem nawet o taryfie ulgowej dla niego... Czasem
służył jako przecinak, dla półtora kilowego kolegi.
[*] I używam go aż do dziś (czyli od 1,5 roku).
PS. Estwing 800g: ok. 300 złotych!
:-)
-- cn ,-/ http://home.autocom.pl/bjt/lt \-. .xXXXx. ^^ / Pozdrowienia i do przeczytania... \ .` TXXx fo \ Łukasz T. (lt.) `. C_ Dx" nt `----\ noncoposmentis(a)o2(.)pl /----'``=- )__/|Received on Fri Mar 4 12:40:22 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 04 Mar 2005 - 13:32:01 MET