Re: Wyprawa do wnętrza Ziemi ;-)

Autor: Krzysztof Andrzejewski <krzynianek_at_wp.pl>
Data: Fri 10 Dec 2004 - 23:53:46 MET
Message-ID: <41ba28facac53@wp.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Nie jestem ani ja ani ktokolwiek odpowiedziec na pytanie co jest na zdjeciu ,nie ma absolutnie takiej mozliwosci.Mozna obejsc temat "od tylu" na kilka sposobow - najbardziej wiarygodny jest taki ,ze sie zna stanowisko czyli konkretnie jak tutaj zna ta stara kopalnie.Druga metoda to analogia do sasiednich miejsc czy tez po prostu znajomosc oznaczonych mineralow i znajomosc ich cech.Nam pozostaje dedukowanie:
> To zielone k52d.jpg - miedz (zasadowe weglany Cu?), nikiel (pimelit?) czy
> jeszcze cos innego?
Nie uwierze ze to malachit ,skaly otoczenia to gnejsy wiec z doswiadczenia wiem ze w czyms takim najpewniej pseudomalachit z chrysokola ,pimelit odpada w przedbiegach bo to nie ten rodzaj zloza i stad inna parageneza. Nawet gdyby wsrod kruszcow byly mineraly niklu ,powstalby juz predzej annabergit czy inne takie tam cudoki ale nie pimelit.
> A co to za czarna maz k56d.jpg? Bo bituminy w takim miejscu to raczej nie
> wystepuja?
Czarne mineraly wtorne to absolutnie sprawa nierozroznialna "na oko" ,w terenie ogolnie przyjmuje sie ze jak taka maz brudzi potwornie to albo organika ( moze byc hydrotermalna ) albo mangan tlenkowy - ale kolor wybitnie smolistoczarny bez odcieni brazowawo-czerwonawych wtedy.Uranowe czernie - trzeba miec licznik.Zreszta z kopalni w ktorej onegdaj pracowalem znam organioczne czernie uranowe ,ostro pikajace na geigerze.
 
> A to czerwone k48d.jpg - zelazo (hematyt?)?to jest bardzo drobny pigment ktory ma to do siebie ze potrafi piekielnie wysmarowac okolice ale wystarczy zedrzec pol milimetra skaly na szlifierce i ten kolor momentalnie zniknie.
> A biale k55d.jpg? Kalcyt, magnezyt, baryt, kwarc?
Zapewne ktorys z tych ,ostatecznie to glowne mineraly zyl hydrotermalnych Dolnego Slaska i czeskiej strony.Mamy tez zapewne cos co znam z wielu miejsc sudeckich ,mianowicie weglany z duza zawartoscia zelaza - cos pomiedzy dolomitem ,ankerytem i syderytem.Fot.51,52,53,54,57 pokazuja wlasnie cos w tym stylu.Te mineraly zapewne byly znacznie bielsze na swierzych przelamach ,z biegiem czasu wyraznie zaczynaja zolknac i brazowieja.
Ciekawia mnie rowniez te rzeczy z wyraznie fioletowawym odcieniem ,albo zawarte w pakietahc lupkow chloryty daly taki odcien w swietle z lampy blyskowej ale kto wie - moze po czesci w otoczeniach zyl z kruszcami jest to pigment erytrynowy?
W kazdym razie dla mnie to material ciekawy na szlify do badan w swietle odbitym jak i do ogladania w duzych powiekszeniach - bankowo sa tam piekne mikrokrysztalki "stworzone" do fotografii.Pozdrawiam -
                                                          K.

----------------------------------------------------
Porwana kobieta - Basinger z jednej strony słuchawki.
Młody chłopak, jej ostatni ratunek z drugiej.
Jak skończy się wyścig z czasem i przestępcami?
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Ffilm.wp.pl%2Fp%2Ffilm.html%3Fid%3D24770&sid=283
Received on Fri Dec 10 23:53:52 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 11 Dec 2004 - 00:32:00 MET