Podsumowanie wyjazdu w okolice Kłodzka

Witam!

  Właśnie wróciłem z okolic Kłodzka. Tak jak się spodziewałem nie miałem
za duzo czasu na szukanie kamoli (większość mojego czasu absorbowała
moja piękniejsza połowa ;-D ) ale jestem zadowolony ze znalezisk.

  Generalnie szukałem w 2 miejscach - w Tłumaczowie i rejonie Suszyna-Niwa.

  W Tłumaczowie ułaziłem sie jak głupi po całym kamieniołomie (Ci którzy
tam byli wiedzą, że jest duży) ale za to udało mi się znaleść miejsce,
gdzie melafir był mocno przesycony kwarcem - były tam zarówno geody jak
i coś w rodzaju brekcji spojonej kwarcem. Efekt końcowy - kilkanaście
okazów przyzwoitych ametystów, kwarcu dymnego i jedna sztuka jaspisu ;-D

  Jeżeli chodzi o Suszynę to niestety potwierdziło się to, że wrzesień
to nie sezon na włóczenie sie po polach - wszystkie kamole były utytłane
błotem i nie szło poznać który z nich to ten "właściwy". Ale
pokombinowałem i postanowiłem szukać w korytach niewielkich potoczków
koło Suszyny i Niwy. I bingo - znalazłem kilkanaście agatów. W pewnym
momencie trafiłem nawet na miejsce, gdzie przychodziły sarny "wykąpać"
się w błocie obok wody. Znalazłem tam parę ciekawych agatów - można
powiedzieć, że zabrałem im kafelki z łazienki ;-).

  Oprócz tego odwiedziliśmy jeszcze parę innych miejsc ale to w celach
wyłącznie turystycznych - Kletno (sztolnia fluorytowa niedaleko od
parkingu pod jaskinią Niedzwiedzią jest całkiem ciekawa nie mówiąc już o
samej jaskini), podziemne kompleksy w Górach Sowich (m.in. Włodarz -
byłem tam 3 lata temu i szok - wtedy był to zapomniany szyb w lesie, a
teraz całość jest udostepniona oficjalnie do zwiedzania - są tez czołg,
kilkanaście pojazdów wojskowych itp. Całość robi duże wrażenie chodziaż
trochę zalatuje lunaparkiem ;-) )

  No i skalne miasto w Adrspachu w Czechach - PIĘKNE!!

  Jak sami widzicie Kotlina Kłodzka to miejsce w sam raz na urlop -
polecam :D

  Maciej Rozmus
Received on Tue Sep 14 08:00:24 2004