Autor: pete274_at_o2.pl
Data: Thu 21 Aug 2003 - 23:06:56 MET DST
Minerały zacząłem zbierać dla walorów estetycznych; wiele lat zajmowałem się dość poważnie fotografiką. Moje oko automatycznie lgnie do wszystkiego, co jest ładne (świadomie formułuję to tak kretyńsko - nie chcę zaczynać od wywodu filozoficznego).
Od kilku lat zinteresowałem się gemmoterapią w wersji "klasycznej"
i pranicznej. Sądzę, że będę na forum zabierał głos rzadko bo mało wiem.i od razu proszę wszystkich o pomoc:właśnie zalewa Polskę fala wyrobów i "odłamków" czegoś, co jest nazywane onyksem pakistańskim.
Wydaje mi się, że uzyskałem ciekawe efekty przy zastosowaniu tego czegoś w gemmoterapii, więc zacząłem poszukiwać informacji co to właściwie jest (w tej kolejności). I tu niespodzianka:co źródło to inna wersja - od nic nie wartego kalcytu po ... aleksandryt.
Ludzie, Wy się na tym znacie - proszę POWIEDZCIE MI CO TO JEST!!
Piotr Zajączkowski
pete274_at_o2.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:44:14 MET