Autor: kk01_at_poczta.onet.pl
Data: Fri 02 Aug 2002 - 11:51:34 MET DST



Zgadzam sie z tym ze najlatwiej jest jednak penetrowac nieczynne juz kamieniolomy, choc z koleji w nich trudniej o ciekawe okazy, ale jak ktos juz wczesniej zauwazyl w czynnych i tak pracownicy rozdrapuja pierwsi co ciekawsze rzeczy.Jest jeszcze jednak jeden sposub dostania sie do czynnych kamieniolomow, najlepiej pojechac tam w niedziele albo dni wolne od pracy, i dogadac sie ze strozem, udaje sie prawie zawsze, (osobiscie w tym roku nie udalo mi sie to tylko raz), za dwa trzy piwa mozna wtedy lazic gdzie sie chce i zbierac co sie chce! Moze jest to sposub niezbyt elegancki ale napewno skuteczny polecam!! Krzysztof Kmiec.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 20:59:55 MET