Witam,
Na pierwsze pytanie ("czy można") nie odpowiem - pewnie jedne rośliny
wyrosną, inne nie. Natomiast rośliny oczywiście wchłaniają różne składniki,
w tym toksyczne, z podłoża. Takie badania są prowadzone od wielu lat i na
bardzo szeroką skalę - wszak dotyczy to wszystkich ludzi i ma kluczowy
wpływ na zdrowie.
Wpisz w google np. "heavy metal transfer factor", ew po polsku:
przenikanie, bioakumulacja, biodostępność. Można znaleźć wiele informacji o
przenikaniu danych substancji np. z gleby do roślin. Temat zbyt szeroki na
krótkie podsumowanie.
Jeden z pierwszych wyników szukania w jęz. polskim:
https://is.pcz.pl/static/pdf/2012/zeszyt2/2012_nr2_5-Ociepa-Kubicka_Ociepa.pdf
pozdrawiam,
kk
W dniu 12 maja 2016 17:15 użytkownik Nano <nano104@interia.pl> napisał:
> Witam,Czy można na żużlu i popiele z węgla kamiennego, uprawiać jadalne
> rośliny? Ten konkretny żużel i popiół przykrywa całą normalną ziemię (na
> tyle go dużo, że szpadlem do normalnej ziemi nie można się dokopać). Ma
> prawdopodobnie kilkadziesiąt lat, gdyż wg pogłosek jest to żużel i popiół z
> parowozów. Być może ten żużel i popiół jest częściowo trochę zmieszany z
> ziemią, ale trudno to stwierdzić z całą pewnością.Czy popiół w parowozach
> może ulec stopieniu i utworzyć bryłki stopionego żużla? Bo jeśli nie, to
> jednak jego pochodzenie jest pewnie jakieś inne. Fragmenty stopionego żużla
> są różnej wielkości, od zupełnie drobnych fragmentów do brył ok. 20-30 cm,
> a może i większych. Sporadycznie występują też jednak kawałki niedopalonego
> do końca węgla kamiennego.Czy były prowadzone jakieś badania czy rośliny
> wchłaniają ewentualne toksyczne składniki z tak starego żużla i w jakiej
> ilości?
|