Lista chemfan@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Czy kot lub pies potrafi kochać? Naukowcy mierzą poziom hormonu zakochan

To: Chemia popularnonaukowa <chemfan@man.lodz.pl>
Subject: Czy kot lub pies potrafi kochać? Naukowcy mierzą poziom hormonu zakochania i dobroci u zwierząt
From: ll <listowner.listy@gmail.com>
Date: Fri, 15 Jan 2016 01:12:48 +0000
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,115167,19463603,czy-kot-lub-pies-potrafi-kochac-naukowcy-mierza-poziom-hormonu.html

"To, że my kochamy zwierzęta, jest jasne. Ale czy one też do nas coś
czują? Naukowcy zbadali koty, psy i kozy w poszukiwaniu odpowiedzi

Jak się mierzy miłość? Okazuje się, że dzięki pracy pewnego profesora
stało się to całkiem proste.

Paul J. Zak [pauljzak.com], profesor na Uniwersytecie Claremont w
Kalifornii, bada wpływ interakcji ludzkich na chemiczny obraz ciała.
Jego zespół słynie z odkrycia, że doświadczanie dobrego uczynku lub
silnej więzi uwalnia w mózgu hormon zwany oksytocyną. Większość z nas
kojarzy go ze skurczami macicy podczas porodu. Jednak z badań zespołu
profesora Zaka widać wyraźnie, że funkcja hormonu jest szersza.

Zak ryzykuje nawet własny przydomek dla oksytocyny, nazywając ją
"molekułem moralnym", ponieważ - jak uważa - hormon wywołuje w nas
chęć i potrzebę dbania o innych. Badając różne pozytywne okoliczności
- takie jak powierzenie komuś obcemu swoich pieniędzy, taniec,
medytacja w grupie - zespół Zaka odkrył, że zawsze towarzyszy im
uwolnienie dawki oksytocyny.

Co ciekawe, ilość uwolnionej oksytocyny zdaje się proporcjonalna do
jakości więzi łączącej nas z innymi. Badania pokazują, że zwykłe
interakcje społeczne wywołują wzrost oksytocyny od 5 do 50 proc.
Jednak gdy biegnie do ciebie twoja córeczka, by się przytulić na
powitanie, oksytocyna skacze o 100 proc. Podając rękę obcemu
człowiekowi, dostajemy zastrzyk tylko od 5 do 10 proc. Chyba że obcy
jest bardzo atrakcyjny, wtedy może być i 50 proc. Oficjalnie
oksytocyna figuruje jako hormon związany z rozrodczą funkcją
organizmu. Jej poziom rośnie gwałtownie podczas orgazmu i przyczynia
się do powstania silnej, długoterminowej więzi między partnerami. Zak
od lat zajmuje się zbieraniem informacji o tym, co wywołuje uwalnianie
oksytocyny i jak ona wpływa na nasze zachowanie.

Ostatnio postanowił zbadać wpływ interakcji zwierząt i hormonów
człowieka. Zebrał sto osób, które bawiły się z kotami i psami, a potem
te sto osób weszło w interakcje społeczne ze sobą. Wszyscy przed i po
mieli dokładnie mierzony poziom hormonów we krwi.

Wyniki nie były równe. Poziom oksytocyny wzrósł po zabawie z pieskami
tylko u tych, którzy mieli w swoim życiu wiele psów. Z kotami było
odwrotnie. Im więcej kotów, tym niższy poziom oksytocyny po zabawie.
Zak tłumaczy to różnicami między gatunkami. Psy są o wiele bardziej
zorientowane na ludzi. Osoby, które miały już psy, mają też większą
łatwość w budowaniu więzi z nimi.

Podczas badania okazało się również, że psy lepiej obniżają poziom
stresu niż koty. Po interakcji z psami gotowość ludzi do zaufania
innym była mierzalnie wyższa. Zak podpowiada, że może to wynikać z
tego, iż ludzi, którzy mają psy, darzy się większym zaufaniem. Relacja
pies - człowiek wydaje się istotna dla obu gatunków.

Dla nieprzekonanych tymi wynikami Zak postanowił poszukać dowodów na
odczuwanie silnych więzi, być może nawet miłości, przez zwierzęta.
Okazja nadarzyła się, gdy do przeprowadzenia małego doświadczenia
zaprosiło go BBC. Celem było zbadanie szczególnej zdolności psów i
niektórych innych ssaków do zabawy. Zak chciał wykorzystać tę cechę,
by zbadać, czy zwierzęta są w stanie zaprzyjaźnić się ze sobą. Jeśli
po zabawie międzygatunkowej odnotują skok oksytocyny w krwi zwierząt,
będzie to znaczący dowód. W ten oto sposób, jak pisze Zak w swoim
eseju, wylądował w stanie Arkansas z kozą na kolanach.

W schronisku, w którym przeprowadzono eksperyment, wiele zwierząt
różnych gatunków bawiło się ze sobą. Na uczestników badania wybrano
parę szczególnie zaangażowaną w zabawę: psa i kozę. Dwa młode samce.
Pobrano im krew i umieszczono w zagrodzie, gdzie zwierzęta brykały
razem przez 15 minut. Skakały, ganiały się, udawały walkę. Następnie
znów zbadano im krew.

U pieska zabawa wywołała 48-procentowy skok poziomu oksytocyny. Zak
ocenia, że to poziom porównywalny z ludzką reakcją na obcowanie z
przyjacielem. Bardziej zaskoczyły wyniki kozy. Po zabawie z pieskiem
koza miała o 200 proc. wyższy poziom oksytocyny niż wcześniej.
"Okoliczności, w których widziałem tak duży skok u ludzi, to widok
ukochanej osoby, kogoś, do kogo czujemy silny pociąg, lub przy
doświadczaniu ogromnego aktu dobroci" - komentuje Zak.

Zak przypomina słowa Darwina, który w 1872 r. pisał, że uczucia
zachowane są w różnych gatunkach, w tym w psach, kozach i ludziach.
Nasz badacz z Kalifornii postuluje, że skoro inne gatunki sygnalizują
więzi ze sobą odpowiednim poziomem oksytocyny, to znaczy, że są jak my
zdolne do miłości. "To całkiem możliwe, że Burek i Ciapek czują do
ciebie to samo co ty do nich. Można to chyba nawet nazwać miłością" -
podsumowuje."

Czytaj cały oryginalny tekst:
http://www.theatlantic.com/health/archive/2014/04/does-your-dog-or-cat-actually-love-you/360784/


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>
  • Czy kot lub pies potrafi kochać? Naukowcy mierzą poziom hormonu zakochania i dobroci u zwierząt, ll <=