Witam
Zacząłem oglądać z nadzieją na jakiś nowy wymieniacz jonowy czy ekstrahent,
a tu jednak klapa. Od początku wyglądało to podejrzanie i niestety przez 45
min nie padł ani jeden konkret. Przez pierwsze 10 minut były podejścia do
tego, jak wykorzystać stare żelastwo do wyciągnięcia radioaktywnych skażeń
z gleby ("nieważne czy to cez, czy pluton"), jednak bez jasnego
podsumowania. I teraz nie wiem, czy rolnicy mają siać stare gwoździe po
polu a potem zbierać je magnesem?
Kilka cytatów:
27 min: "w tym procesie wszystkie materiały jądrowe (nieważne czy tryt, czy
cez) zostają związane przez dodany materiał, pozostaje czysta woda". Po pół
godzinie nadal jednak nie wiemy jaki to proces robi takie cuda. Wiemy
tylko, że wykorzystuje magnetyczno-grawitacyjne pole substancji
radioaktywnej.
Jakieś niejasne stwierdzenia, że to hipokryzja wierzyć w to, że gazy nie
mogą się zestalić w temperaturze pokojowej, choć przecież jesteśmy
zbudowani z C,H,N,O, a to wszystko gazy, choć przecież zestalone.
Równie niejasne sugestie, że biały proszek w fiolce to stały CO2 (w temp.
pokojowej i pod normalnym ciśnieniem) i w dodatku nadprzewodnik.
Jedną z konkluzji jest pokazanie, że osad z zawiesiny sedymentuje...
Albo: "Pokazaliśmy jak miedź może przyciągać cez, a stal - tryt" - tak,
zostało to zamodelowane przez przywiązanie kawałka plastiku (cez) do drutu
miedzianego.
"Możemy wytworzyć pole grawitacyjno - magnetyczne do przyciągania plastiku"
"wynaleźliśmy technologię pozwalającą wyekstrahować każdą truciznę, każdy
materiał ze środowiska" wykorzystując "magnetyczno - grawitacyjne pole
trucizny"
A w tym wszystkim często wplatane chwytliwe hasła typu "nowa technologia",
"nanomateriał" itp.
Oczywiście na samym końcu filmu podsumowanie, że "pokazaliśmy jak działa
nasza technologia". Ja chyba przegapiłem to wyjaśnienie.
Jeśli nadal wierzymy w chemię, to powyższy film jest pełen bredni i niczego
nie wyjaśnia. Nie pokazuje ani nie przybliża żadnych rozwiązań
umożliwiających dekontaminację skażonych terenów. Jednak dla ludzi
nieobeznanych z nauką takie pojęcia jak "izotopy", "nanotechnologia", "pole
magnetyczne" są na tyle tajemnicze, że z ich pomocą można wmówić każdą
bzdurę. Tutaj dodatkowo są nawiązania do ludzkich tragedii po awarii w
Fukushimie.
A tu cytat z wikipedii (link w poprzednim poście) dotyczący opinii innych
badaczy na temat badań p. Keshe:
"A large amount of scientists have expressed their opinion of the work done
by MT Keshe, but claim to be actively censored and even bluntly banned from
Keshe foundation online resources by external barriers"
To sporo wyjaśnia.
tak czy siak dzięki za link:)
pozdrawiam,
kk
W dniu 16 marca 2014 17:49 użytkownik Michael Przybylski <
mzprzybylski@gmail.com> napisał:
> Na filmie Mehran Tavakoli
> Keshe<http://en.wikipedia.org/wiki/Mehran_Tavakoli_Keshe> przestawia
> rozwiązanie które może pomóc rozwiązać problem zanieczyszczenia ziemi i
> wody wszczegulności w okolicy elektrowni jądrowej w Fukushima Daiichi
> http://www.youtube.com/watch?v=4f02CcnHjSk
>
> Jak twierdzi autor jest to przełomowy pokaz zupełnie nowej fundamentalnej
> technologii pozyskiwania nowych materiałów.
>
>
> Pozdrawiam,
> M.Przybylski
>
|