Re: Kobalt może być aktywowany falami wysokiej częstotliwości!

Autor: Krzysztof Kleszcz <k.kleszcz_at_gmail.com>
Data: Mon, 29 Apr 2013 13:09:38 +0200
Message-ID: <CAOB4W9J43NbSTNe9o-YzetNf6u49PgCNd5z9LnoKd_QKnarfiw@mail.gmail.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

W dniu 28 kwietnia 2013 23:21 użytkownik Michael Przybylski <
mzprzybylski_at_gmail.com> napisał:

> Panie Krzysztofie sprowadzony do parteru ale znadzieją na
> konstruktywne rozwinięcie
> tematu
> napisałem do autora, ponieważ dostałem odpowiedź wklęją ją bez kompilacji:
>
Miałem nadzieję, że w dyskusjach na tej grupie jest niepisana zasada, że
pomijamy tych wszystkich "panów" :)

>
> "...
> http://www.qsa-global.com/sources/industrial-isotopes/cobalt-60.aspx
>
> idz interaktywnie strzalka
>
> http://preparatorychemistry.com/Cobalt_60.html
> W patencie Colman jest Cobalt 59 jesli zamieniac by sie mial w 60 to masz
> wyjasnienie na linku
>

Tego nie kwestionuję, to są podstawowe przemiany jądrowe, znane od
kilkudziesięciu lat

>
> Michal jestem wdzieczny za podjecie tematu
>
>
> "I still believe that betas have a mass"
> niektorzy to podwazaja
>
> To samo jest z fotonem foton nie mam masy i jest czysta energia..........
>

To nie jest to samo, bo foton nie ma masy _spoczynkowej_, a elektron ją ma.

> to dlaczego fala radiowa sie ugina specjalnie w przestrzeni kosmicznej?
>
> foton to swiatlo tez. to dlaczego sie zagina?
>

Nie jestem fizykiem, ale o ile pamiętam to wszystkie fale się uginają, co w
tym dziwnego?
Poza tym co znaczy, że fala radiowa ugina się "specjalnie w przestrzeni
kosmicznej"?

>
>
> " 57 minucie facet mówi, że kobalt-60 może rozpaść się przez rozpad beta
> lub alfa:
>
> Nie facet tego nigdy nie powiedzial
>
> Powiedzia; x ze nie wie czy jest to tylko beta bo nie widzial gamma czy tez
> alpha i beta
>
> w momencie 57:25, w ciągu dłuższej wypowiedzi dotyczącej kobaltu-60, słyszę
coś takiego (nawias dodany przeze mnie dla przejrzystości):

"and then cobalt decays by beta decay, (possibly, you might have beta or
alpha, or both), to stable isotope of nickel"

Zrozum tu w stanach jak cie zlapia za slowo to idziesz do pierdla.........
> Facet krazy wokol tematu a ci ktorzy maja zrozumiec zrozumia.
> rozumiesz?
>

No właśnie ja nie rozumiem. Czy to jest naprawdę tak skomplikowane
zjawisko, że nie da się tego wyjasnić w 10 minut?

>
> 100 keV jest najnizszym poziomem Beta jako ze nie ma zostkiej granicy
> pomiedzy Beta i Gamma
>

co to znaczy "najniższy poziom beta" ? Energia cząstek beta minus
emitowanych w rozpadzie promieniotwórczym zawiera się w granicach od zera
do pewnej energii maksymalnej. Dla różnych izotopów różna może być energia
maksymalna, i stąd przykładowe wartości dla 3H i 90Y jakie podałem
poprzednio. Taki rozkład energii wynika z tego, że w rozpadzie beta minus
powstaje najpierw bozon pośredniczący W-, który unosi całą energię rozpadu,
i następnie rozpada się na cząstkę beta minus i antyneutrino, przy czym
energia dzieli się w przypadkowy sposób pomiędzy te cząstki. Fizycy mówią,
że jest to rozpad trójciałowy. Więc jeśli mówimy o najniższej energii
cząstek beta, to wynosi ona zero...

 Podobnie jest z rozpadem beta plus, przy czym najniższa energia cząstki
beta plus jest odrobinę większa od zera, ponieważ cząstka dostaje "kopa" od
dodatnio naładowanego jądra
(ciach o budce z piwem i grabiach)

Może ja jestem zbyt konserwatywny :) ale jednak wolę dyskutować posługując
się naukowymi terminami, definicjami itp. Nie żebym uważał się za wielkiego
naukowca, ale wtedy nie ma wątpliwości kto co ma na myśli. Tu jest dla mnie
(podkreślam: dla mnie) zbyt dużo "machania rękami". Dyskusja o tym, że nie
wszyscy wierzą w masę elektronu, albo jaki jest "najniższy poziom beta"
nastawia mnie trochę sceptycznie, bo miałem nadzieję pomówić o konkretach.
Jakość tego materiału wideo też nie zachęca do oglądania (i nie chodzi mi
wcale o rozdzielczość, ale o fakt, że np. przez kilka minut wyświetla się
zamazana, poobcinana strona z książki) i uważam, że powinno być możliwe
dokonanie streszczenia opisu tego jak to dziala i po co dziala. A skoro
taki opis nie jest możliwy, to może to jednak nie działa? Budowę i
działanie reaktora jądrowego można wyjaśnić w kilka minut osobie z
podstawami fizyki. Czy to jest naprawdę bardziej skomplikowane? :)

>Pozdrawiam,MZP
również pozdrawiam,
kk
Received on Mon 29 Apr 2013 - 13:09:52 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 29 Apr 2013 - 13:12:01 MET DST