Re: PAN: Nie ma dowodów na globalne ocieplenie. Wajrak: to naukowi szarlatani

Autor: Krzysztof Kleszcz <k.kleszcz_at_gmail.com>
Data: Fri, 16 Mar 2012 08:27:50 +0100
Message-ID: <CAOB4W9Kg7ooPrwDciiRh4FWdV_E1YkK2jifHXnKzJhpa5XBX8g@mail.gmail.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

W dniu 16 marca 2012 03:19 użytkownik ll
<listowner.listy_at_googlemail.com>napisał:

> "Ostrzeżenia dotyczące globalnego ocieplenia stawiają na baczność
> polityków i aktywistów środowiskowych. Podważa je jedna z najbardziej
> renomowanych instytucji naukowych w Polsce - Polska Akademia Nauk, a
> dokładniej Komitet Nauk Geologicznych będący jego częścią. Naukowcy PAN
> studzą nastroje twierdząc, że nie jest to w pełni udowodnione - To naukowi
> szarlatani - mówi o nich dziennikarz Adam Wajrak"
>
>
> http://natemat.pl/5575,pan-nie-ma-dowodow-na-globalne-ocieplenie-wajrak-to-naukowi-szarlatani

No to pojechał ten dziennikarz. Wygląda na to, że jeśli ktoś nie zgadza się
z popularnymi obecnie nurtami, a dodatkowo nie chcą go cytować w nature, to
jest pseudonaukowcem czy szarlatanem...
Można mieć inne zdanie, ale dyskutować też trzeba umieć, a w nauce
argumenty inne niż merytoryczne raczej nie mają miejsca.
Swoją drogą, w komentarzach do tego artykułu rozwinęła się ciekawa i
miejscami bardzo merytoryczna dyskusja.
Moim zdaniem, niezależnie od poglądów (*) konkretnych osób, najbardziej
istotną informacją w tym tekście jest:
"Tylko Unia wprowadza takie regulacje emisji CO2, mając przy tym udział w
jego produkcji na poziomie zaledwie kilkunastu procent. A najwięksi
"truciciele" to USA, Chiny i Indie, które żadnych regulacji nie chcą
przyjąć."

(*) Swoją drogą to ciekawa sytuacja, że w nauce ma się "poglądy". Ze
wszystkich dziedzin życia społecznego nauka powinna być najbardziej zero -
jedynkowa, nie budząca wątpliwości. W tym przypadku jest niepokojąco
szerokie pole do interpretacji
k.kleszcz
Received on Fri 16 Mar 2012 - 08:28:00 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 16 Mar 2012 - 09:12:00 MET