> Chodzi mi o to, że zaczyna to zakrawać na paranoję, na pewien przerost
> formy nad treścią.
Zgadzam sie.
> A tak zupełnie na marginesie, nie drażni Was ten "ditlenek węgla" ? :)
Drazni. Szczegolnie ze Rada Jezyka Polskiego zawsze spolszcza zagraniczne
przedrostki, a tu nie wiadomo dlaczego Komisja Nomenklaturowa poszla jak
gdyby wbrew radzie jezyka, jednym slowem ^&#@$%^&#%^.
To kwestia przyzwyczajenia w duzym stopniu - "czym skorupka za mlodu
nasiaknie..." - jak sie mlodziez nauczy ze ma byc ditlenek wegla to ich
pewnie bedzie draznil dwutlenek wegla.
Ja na szczescie (?) jeszcze w szkole bylem uczony tak samo jak jest
napisane w Sekowskim, a wiem byly siarczyny, dwutlenek i zadnych nazw wg
systemu Stoksa, ktore nadmiernie komplikuja to co bylo proste. Ale te
nazwy ktore IUPAC zaleca (!), ktore podal Michal sa rzeczywiscie kosmiczne
- ciekawe czy Ci ktorzy je zalecili stosuja sie do swoich zalecen,
chcialbym to zobaczyc. ;)
> No właśnie ja też, do momentu aż ktoś zasiał we mnie wątpliwość, wtedy
> zacząłem szukać wytycznych...
Masz dociekliwosc badacza. :)
Received on Wed Feb 9 11:25:38 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Feb 2011 - 12:12:01 MET